Po ogromnym sukcesie marchewkowych tacos z guacamole postanowiłam, że przygotuję je ponownie tyle że i ciasto będzie nieco inne i dodatki nie te same, a i sos postanowiłam zmienić.
Dzisiaj pokażę wam sposób na to jak zupełnie zaskoczyć waszych gości i zaserwować coś co wyglądem w ogóle nie przypomina składników, które są użyte w cieście na tacosy.
Sos lekko pikantny na wzór meksykańskiej salsy pomidorowej, dodatki podobne choć nieoczywiste. Do sosu użyłam mocno skoncentrowanego przecieru od #Pudliszki, który podbija całość swoją wyrazistą słodyczą.
W sklepie znalazłam fioletową marchewkę, którą również uprawiam amatorsko w przydomowym ogródku. Smakuje ja ta zwykła pomarańczowa ale to co ją odróżnia to oczywiście kosmiczna barwa.
Moje tacosy zestawiłam z pikantnym sosem pomidorowym, piklowaną marchewką, czarną fasolą, ogórkami konserwowymi, pomidorami, kukurydzom, oraz czerwoną sałatą radicchio i rukolą.
Łapcie przepis bo majówka już za kilka chwil.
Dzisiaj pokażę wam sposób na to jak zupełnie zaskoczyć waszych gości i zaserwować coś co wyglądem w ogóle nie przypomina składników, które są użyte w cieście na tacosy.
Sos lekko pikantny na wzór meksykańskiej salsy pomidorowej, dodatki podobne choć nieoczywiste. Do sosu użyłam mocno skoncentrowanego przecieru od #Pudliszki, który podbija całość swoją wyrazistą słodyczą.
W sklepie znalazłam fioletową marchewkę, którą również uprawiam amatorsko w przydomowym ogródku. Smakuje ja ta zwykła pomarańczowa ale to co ją odróżnia to oczywiście kosmiczna barwa.
Moje tacosy zestawiłam z pikantnym sosem pomidorowym, piklowaną marchewką, czarną fasolą, ogórkami konserwowymi, pomidorami, kukurydzom, oraz czerwoną sałatą radicchio i rukolą.
Łapcie przepis bo majówka już za kilka chwil.
Na ciasto :
2 średnie marchewki fioletowe
35 g startego sera twardego grana padano
1 ząbek czosnku
1 średnie jajko (M)
3 łyżki mąki gryczanej
Dodatki :
Na Pudliszkową salsę :
4 łyżki koncentratu pomidorowego #Pudliszki
1 mała papryczka chili bez nasion
1 łyżeczka soku z limonki
1/2 cebulki szalotki
szczypta soli morskiej
1 łyżeczka oliwy z oliwek
Przybranie :
Świeża sałata czerwona Radicchio
świeże listki rukoli
4 łyżki kukurydzy
2 łyżki czarnej fasoli
1 pomidor
1 mała czerwona cebula
1 fioletowa marchewka
1 łyżeczka octu ryżowego
szczypta soli i cukru
szczypta kuminu
ok.10 małych ogórków konserwowych
Wykonanie :
1. Marchewki obieramy i ścieramy na drobnych oczkach tarki tak samo traktujemy czosnek. Starannie odciskamy sok. Masa nie może być mokra. Wbijamy jajko i mieszamy. Dodajemy starty ser twardy dojrzewający np, grana padano. Mieszamy. Na końcu dodajemy mąkę gryczaną. Formujemy kulę.
2. Na blachę piekarnika kładziemy papier do pieczenia. Z masy przy pomocy małej łyżeczki do herbaty formujemy kuleczki. Kładziemy na blaszce i przykrywamy drugim arkuszem papieru. Za pomocą małego wałka lub wąskiej szklanki, wałkujemy ciasto na cienkie placki. Im cieńsze tym bardziej chrupkie z brzegu. Po rozwałkowaniu zdejmujemy górną warstwę papieru i pieczemy placki w 200 st na funkcji grill lub grzanie górne na najniższym stopniu piekarnika., przez 8-10 minut.
3. Po wyjęciu z piekarnika czekamy minutę i przekładamy placki wkładając je do wąskiej szklanki tak by zachowały kształt charakterystyczny dla tacos.
4. Jedną fioletową marchewkę obieramy i kroimy w dość drobną kostkę. Zalewamy octem i przyprawiamy. Mieszamy i odstawiamy na ok.10-15 minut.
5.W tym czasie przygotowujemy salsę. Przecier przekładamy do miski, wydrążamy papryczkę chili i drobno siekamy, tak samo drobno siekamy cebulkę szalotkę . Na końcu dodajemy sok z limonki, oliwę z oliwek i szczyptę soli. Gotowe.
6. Po wystudzeniu spód smarujemy salsą i przybieramy dodatkami.
Przekąska gotowa.
Bardzo fajny przepis. Ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie! chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam fioletowych marchewek!zaskoczyłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, powinno się przyjąć w mojej rodzinie, nowe oblicze smaku. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi i na pewno smakuje pysznie. 😊
OdpowiedzUsuńJak starczy czasu po dzisiejszych atrakcjach, to chętnie wieczorem przygotujemy. :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńMega przepis, muszę wypróbować! A fioletowa marchewka mnie zdziwiła! Nie słyszałam o takiej, muszę poszukać :) Wygląda bardzo smakowicie. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńKochana u Ciebie to zawsze jest dobra wyzerka jak widzę
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie.Nie słyszałem nigdy o tego typu marchewkach.
OdpowiedzUsuńHaha! Uwiodło mnie określenie mroczne tacos!
OdpowiedzUsuńZjadłabym!
OdpowiedzUsuńOjej, wygląda przepysznie! Aż zrobiłam się głodna.
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, który na pewno wypróbuję :) Ciekawi mnie mina domowników, na słowa "mroczne tacos" :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tacos i chyba to dzięki Tobie zmienię
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyglądają tak apetycznie, że chce się to danie zjeść natychmiast.
OdpowiedzUsuńNic tylko chwycić przepis i samemu go sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńSame pyszności!!!! Muszę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńTeż się zdecydowałam na ten przepis:)
Usuńwygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście mroczne, wygląda jakby zrobione z człowieka :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co ma matche <3
OdpowiedzUsuńApetyczne danie.
OdpowiedzUsuńLubię jeść coś takiego.
Kurcze, wygląda pysznie 🙊
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. :-)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, od razu mój wewnętrzny łasuch zgłodniał! Wpadam na jedzenie! :D
OdpowiedzUsuńKolory są niesamowite :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie dania, z przyjemnością bym zjadła :-)
Świetny przepis i kolorowe danie, jak na piękną wiosnę i ciepłe kolorowe dni przystało.
OdpowiedzUsuńNooo wyglądać wygląda. A jak smakuje? Kurczę, skąd ja wezmę fioletową marchew???
OdpowiedzUsuńChyba już wiem co jutro ugotuje 😉
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobały nam się kolory tego dania 😁😁
OdpowiedzUsuńPycha
OdpowiedzUsuń