Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2018

Ladoo ,czyli indyjskie słodkie kulki z ciecierzycy z kardamonem i solonymi pistacjami (Gluten free)

Dzisiaj zabieram was w daleką podróż... Gdzie się wybieramy? Do Indii, kraju pachnącym milionem różnych przypraw. Jakiś czas temu moja teściowa przeżywała renesans miłości do bollywoodzkich produkcji filmowych. Tak bardzo się wkręciła, że nawet zachciało się jej rozpocząć kulinarną podróż w tamte strony. Gdzieś w okolicach świąt Bożego Narodzenia przygotowała właśnie przysmak, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Ladoo czyt. Ladu , to coś na kształt bajaderek, i innych kulek mocy. Deser przygotowany jest w banalny sposób, bo całość przygotujecie na jednej patelni. W tradycyjnym przepisie do przygotowania używane są : Mąka z ciecierzycy lokalnie nazywana Besan , klarowane masło Ghee, które u mnie zastąpiła margaryna Palma. Prócz tego cukier puder ( z cukru trzcinowego), spora ilość kardamonu i kruszone orzechy pistacjowe. Nawet najwięksi sceptycy pokochają deser, który jest niezwykle aromatyczny, słodki i bardzo egzotyczny. Polecam. I dziękuję też mojej teściowej Izie za to od

Budyń z tapioki z młodym kokosem i czerwoną porzeczką (Vege & Gluten free)

Odkąd na półkach sklepowych pojawił się młody kokos  zaczęło się prawdziwe moje szaleństwo na jego punkcie. Myślałam, że będzie to mdłe i bez smaku..., teraz tylko mogę stwierdzić, jaka ja byłam głupia. Dzisiaj to moja nowa miłość i gdy tylko zwęszę na niego promocję bez wahania biorę i się nim zajadam. Może nie jest w środku tego dużo, i chodzi mi tutaj o miąższ. Nie wiem co uwielbiam bardziej, nadzwyczajny i dość intensywny smak wody kokosowej, czy ten aksamitny miąższ. Chyba jedno i drugie.  Ale do rzeczy. Poprzednim razem po prostu otwierałam ów delikwenta, brałam łyżeczkę, zlewałam wodę do kubeczka, i po prostu wyjadałam środek. To co jest fajne, to łatwość z jaką można oddzielań miąższ od kopry (brązowej zdrewniałej części). Ten kto choć raz zmagał się z pospolitym brązowym orzechem kokosowym, wie co mam na myśli.  Kolejną jego zaletą jest duża ilość pysznej wody, której z kolei nie należy przechowywać zbyt długo nawet w lodówce. Najlepiej spożyć ją zaraz po otwarciu orzecha, lu

Ciasto Waniliowo-chałwowa bajka

Dzisiaj bombka cukiernicza...  Wiem, wiem kremowe ciastka mające w sobie sporą liczbę kalorii może i straciły  na popularności, ale..., od czasu do czasu wracają do łask. Ja swoją waniliowo- chałwową bajkę przygotowałam z okazji dnia dziecka. Moja córka ma zamiłowanie do wanilii chyba po moim mężu, i zdecydowanie postawiłam na ten właśnie smak. A co doskonałe waniliowy krem, który dzisiaj wam zaprezentuję doskonale komponuje się z kwaskowatymi i dojrzałymi truskawkami. Ciastko ma formę przekładańca i prócz wspomnianego kremu waniliowego jest jeszcze krem mleczny z skórką cytrynową oraz krem chałwowy na bazie pasty sezamowej tahini. To wszystko dla kontrastu i  dla urozmaicenia bogactwa smaków. Oczywiście by nie było za słodko i ciężko, w zestawieniu mamy jeszcze orzeźwiającą galaretkę na bazie wody brzozowej, soku z cytryny i limonki... I co wy na taki słodki dzień dziecka. Moja córka była zachwycona i robiąc ze mną krem budyniowy, nie mal błagała mnie o pozostawienie miski i piór mi

Łączna liczba wyświetleń