Dzisiaj bombka cukiernicza...
Wiem, wiem kremowe ciastka mające w sobie sporą liczbę kalorii może i straciły na popularności, ale..., od czasu do czasu wracają do łask. Ja swoją waniliowo- chałwową bajkę przygotowałam z okazji dnia dziecka. Moja córka ma zamiłowanie do wanilii chyba po moim mężu, i zdecydowanie postawiłam na ten właśnie smak. A co doskonałe waniliowy krem, który dzisiaj wam zaprezentuję doskonale komponuje się z kwaskowatymi i dojrzałymi truskawkami. Ciastko ma formę przekładańca i prócz wspomnianego kremu waniliowego jest jeszcze krem mleczny z skórką cytrynową oraz krem chałwowy na bazie pasty sezamowej tahini. To wszystko dla kontrastu i dla urozmaicenia bogactwa smaków. Oczywiście by nie było za słodko i ciężko, w zestawieniu mamy jeszcze orzeźwiającą galaretkę na bazie wody brzozowej, soku z cytryny i limonki... I co wy na taki słodki dzień dziecka. Moja córka była zachwycona i robiąc ze mną krem budyniowy, nie mal błagała mnie o pozostawienie miski i piór miksera do wylizania. Zapraszam wszystkich zainteresowanych po przepis.
Wiem, wiem kremowe ciastka mające w sobie sporą liczbę kalorii może i straciły na popularności, ale..., od czasu do czasu wracają do łask. Ja swoją waniliowo- chałwową bajkę przygotowałam z okazji dnia dziecka. Moja córka ma zamiłowanie do wanilii chyba po moim mężu, i zdecydowanie postawiłam na ten właśnie smak. A co doskonałe waniliowy krem, który dzisiaj wam zaprezentuję doskonale komponuje się z kwaskowatymi i dojrzałymi truskawkami. Ciastko ma formę przekładańca i prócz wspomnianego kremu waniliowego jest jeszcze krem mleczny z skórką cytrynową oraz krem chałwowy na bazie pasty sezamowej tahini. To wszystko dla kontrastu i dla urozmaicenia bogactwa smaków. Oczywiście by nie było za słodko i ciężko, w zestawieniu mamy jeszcze orzeźwiającą galaretkę na bazie wody brzozowej, soku z cytryny i limonki... I co wy na taki słodki dzień dziecka. Moja córka była zachwycona i robiąc ze mną krem budyniowy, nie mal błagała mnie o pozostawienie miski i piór miksera do wylizania. Zapraszam wszystkich zainteresowanych po przepis.
Składniki :
1 opakowanie ciasta francuskiego 300 g
Na krem waniliowy :
40 g budyniu z prawdziwą wanilią
2 łyżki cukru waniliowego
250 ml mleka
100 g margaryny Plama spółki Bielmar
Na krem chałwowy :
3 łyżki pasty tahini
100 g margaryny Palma spółki Bielmar
1 łyżka cukru
Na krem cytrynowy :
100 g margaryny Palma spółki Bielmar
30 g mleka w proszku
skórka otarta z 1 cytryny
Na żelkę :
200 ml wody brzozowej
sok z połowy cytryny
sok z 1 limonki
1 łyżka żelatyny namoczona w minimalnej ilości wody
Dodatkowo :
Cukrowa posypka
świeże truskawki i poziomki
płatki fiołka trójbarwnego
Wykonanie :
1. Margarynę doprowadzamy do temperatury pokojowej. Gotujemy budyń w podanej ilości mleka. Ma być gęsty. Po ugotowaniu przekładamy go do miseczki i nakrywamy wierz folią spożywczą tak by folia stykała się z masą. Zapobiegniemy tym samym tworzenie się kożucha. Całkowicie studzimy i schładzamy następnie w lodówce. Miękką margarynę ucieramy z cukrem a następnie łyżka po łyżce dodajemy budyń. Miksujemy bardzo krótko i chłodzimy masę.
2. Podobnie przygotowujemy masę chałwową. Margarynę ucieramy z cukrem dodajemy pastę tahini dokładnie mieszając. Schładzamy.
3. Krem mleczno cytrynowy przygotowujemy w analogiczny sposób. Wcześniej ocieramy sparzoną i osuszoną skórkę cytrynową. Chłodzimy.
4. Przygotowujemy żelkę. Żelatynę moczymy w wodzie następnie rozpuszczamy w mikrofali lub w kąpieli wodnej. Do wody brzozowej dodajmy oba soki z cytrusów i łączymy z żelatyną. Wstawiamy do lodówki do stężenia.
5. Ciasto francuskie dzielimy na kawałki nacinając co 5 cm. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st C na 13 minut nakrywając je papierem do pieczenia i nakrywając drugą formą. Zapobiegnie to wyrośnięciu ciasta. Po wskazanym czasie zdejmujemy obciążenie i pieczemy jeszcze 2 minutki do lekkiego ze złocenia wierzchu. Wyjmujemy i studzimy.
6. Składamy Ciasto w ten sposób. Każdy z prostokątów dzielimy na 3 małe części. Na spód smarujemy galaretką wykładamy krem cytrynowy, przekładamy następnym kawałkiem ciasta wykładamy krem chałwowy, przekładamy ciastem , na wierzchu szprycujemy krem waniliowy. Dekorujemy i podajemy z owocami. Krok ten powtarzamy do wyczerpania ciasta.
Dzień dziecka jest raz w roku, więc nie żałujcie sobie i dzieciom. Ciasto to bajka wśród smaków i gwarancja uśmiechu na dziecięcej buzi.
Muszę wypróbować przepis,:)
OdpowiedzUsuńDwa smaki, które uwielbiam.
OdpowiedzUsuńU mnie też robią furorę
UsuńAleż rozpusta, super <3
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńAle pyszności, musze upiec
OdpowiedzUsuńZachęcam.
UsuńJa się nie kieruję małą ilością kalorii przy wyborze ciast tylko tym na co akurat mam ochotę a te z nadwyżką kaloryczną wybieram o wiele częściej niż te chudsze wersje :D Uwielbiam takie ciasta!! mniam!
OdpowiedzUsuńNo cóż to chyba jest to coś dla Ciebie.
UsuńSłodka rozpusta 😉
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ale raz do roku można tak zaszaleć.
UsuńAle pysznie
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMoże i kalorii dużo, ale co tam. Brzmi tak pysznie, że już zjadłabym;-)
OdpowiedzUsuńSuper bo to smaki które ze sobą doskonale grają.
UsuńZjadłabym to ciasto z największą przyjemnością 😊
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńAż ślinka mi pociekła :D
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo dziękuje
UsuńNienawidzę chałwy... Czym można ją zastąpić? :)
OdpowiedzUsuńCóż w takim razie polecam pastę tahini zastąpić inna z ulubionych orzechow np. migdałów lub laskowych . Pozdrawiam.
UsuńTo wyglada tak oblednie - ach kraina slodkosci
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzasami warto zaszaleć i nie patrzeć na kalorie ;) Takie pyszne ciacho jest warte chwili zapomnienia ;))
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania.
UsuńCiekawy przepis.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAle ile przyjemności z jedzenia!
OdpowiedzUsuńCo tam kalorie...
Raz można się zapomnieć i ich nie liczyć...
UsuńPrzepadam za chałwą... ;) a w takiej nowoczesnej wersji jeszcze nie jadłam :) ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńWięc polecam skorzystać z niego :)
UsuńJeszcze czegoś takiego nie próbowałam :) Wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńDotąd jadlam tylko zwykła chałwę, nigdy nie jadłam kremu o smaku chałwy. Ciekawy pomysł 🙂
OdpowiedzUsuńWięc koniecznie musisz spróbować.
OdpowiedzUsuńwaniliowy krem i truskawki to idealne połączenie, szczególnie w cieście! :D
OdpowiedzUsuńTak zdecydowanie.
UsuńBardzo ciekawy pomysł. Trzymam kciuki za konkurs! :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję.
UsuńUwielbiam chałwę! :-) a przepis zapowiada się pysznie :-) chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńPolecam i dziękuję.
UsuńAle kolorowo i pysznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńPiękne ciasteczko - jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńWlasnie taki byl zamysl
Usuń