Przejdź do głównej zawartości

CO Z TYM MLEKIEM ? - PRZEPIS NA Mleko owsiane (Vege)

Moje zainteresowanie dietą wegańską znacznie wzrosło, ale nie do tego stopnia by na nią się zdecydować. Powód??? między innymi mleko, bez którego nie wyobrażam sobie życia. Jednak ciągle pozostaję otwarta na wszelkie odmiany tego napoju, i po najbardziej popularnym mleku roślinnym -sojowym przyszedł czas na Mleko owsiane. Proste w wykonaniu i całkiem smaczne. Ja zrobiłam je na dwa sposoby i próbowałam określić ich smak i inne aspekty, głównie jeśli chodzi o wykorzystanie w kuchni. Może jakaś osoba rozpoczynająca przygodę z weganizmem znajdzie w tym wpisie jakąś pożyteczną radę, a może ktoś równie lubiący eksperymentować w kuchni  (jak i ja), zainspiruje się do zrobienia czegoś z wykorzystaniem tego mleka. Tak naprawdę mleko to nazwa zapożyczona i chyba używana dla wygody nazywania zamienników wegańskich produktów. Ale ja nie mam nic ku temu i oceniając napój owsiany daję 4,5/5.




Składniki : 
Na ok 350 ml : 
4,5 łyżki płatków owsianych górskich 
ok. 300 ml wody zimnej (filtrowanej/źródlanej)
1 łyżeczka cukru (opcjonalnie )
szczypta soli (opcjonalnie)

Wykonanie : 
1. W wysokim naczyniu umieszczamy płatki zalewamy wodą i dodajemy cukier/sól, lub pomijamy dodatki przypraw. Osobiście jednak polecam trochę posłodzić bo podkreśla to smak. 
2. Odstawiamy do lodówki na noc / od razu blendujemy. Odstawiamy na 1 godzinę. Po tym czasie Mieszamy i przelewamy do dzbanka używając drobnego sitka lub gazy by oddzielić płyn od pozostałych wiórków owsa. Wyciskamy gazę lub dociskamy łyżką do sitka by wydobyć jak najwięcej płynu z ziaren. Mieszamy. 

Przed użyciem wstrząsamy, gdyż naturalnie wystąpi proces sedymentacji(opadanie na dno cięższych cząsteczek). Mleko takie nadaje się do : 

-Naleśników, gofrów placków 
-zabielania kawy
-jako baza do koktajli 

Z czystym sumieniem polecam:) 



Komentarze

  1. Moje ulubione to z pewnością migdałowe :) Nie próbowałam jeszcze sama robić owsianego, ale zaraz się za to zabieram :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u mnie :) Ja migdałowe uwielbiam, no ale nie ukrywam że to owsiane też jest dobre no i kilka razy tańsze.

      Usuń
  2. Szkoda że mam uczulenie na mleko ,pomysl ciekawy , blog również z ciekawostkami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz uczulenie na mleko krowie czy owsiane >>>?

      Usuń
    2. Lamo, zapewne masz uczulenie na laktozę w mleku zwierzęcym, więc śmiało możesz pić roślinne! :)

      Usuń
  3. Nigdy nie próbowałam innego mleka niż tego od krowy, ale ciekawi mnie migdałowe i kokosowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kokosowe jest pyszne bardzo kremowe i o wyraźnym kokosowym smaku, a migdałowe to gwiazda wśród napojów roślinnych -udających mleko. Polecam

      Usuń
  4. Jestem weganką i gorąco polecam Ci przejście na weganizm! Dla własnego zdrowia i dobra zwierzaków! Sama kupuję mleko ryżowe Alpro, jest smaczniejsze od sojowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze ryżowego nie próbowałam, a sojowe jest ok szczególnie takie zrobione w domu :). Pozdrawiam

      Usuń
  5. Owsiane ma jakiś przyjemny smak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy kto co lubi. Jeśli jadłaś kiedykolwiek owsiankę i jej smak Ci odpowiadał, to w zasadzie mleko to jest bardzo zbliżone do tego smaku. Mnie posmakowało. Ja od dziecka uwielbiam owsiankę.

      Usuń
  6. Nie lubię mleka krowiego i pijam tylko do kawy :) A mleko owsiane to moje niedawne odkrycie, uwielbiam razem z kakao i miodem. Jego wielką zaletą jest łatwość przygotowania i, nie oszukujmy się, koszt, ponieważ płatki owsiane, w porównaniu na przykład do migdałów, czy kokosa, są naprawdę tanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajny pomysł! Dotychczas ie nie zastanawiałam, żeby cos takiego przygotowac samemu. Musze koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbujesz daj znać jak poszło i jaka jest Twoja opinia :) Dziękuję.

      Usuń
  8. W zasadzie nie powinno mnie to dziwić, przecież robiąc płatki owsiane widzę, że barwią wodę (wolę na wodzie, niż na mleku), a jakoś wcześniej na o nie wpadłam... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko mleko najlepiej robi się na zimnej wodzie inaczej powstanie nam maź zamiast płynu i tak w końcowej fazie odciskania płatków ciecz jest dużo bardziej gęsta ale przecież to ten smak...

      Usuń
  9. Ciekawy przepis, na pewno wypróbuję :-) Tym bardziej, że nie toleruję laktozy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do wypróbowania, bo takim i szybkim sposobem można mieć napój (mleko) z bardzo ciekawym smakiem :)

      Usuń
  10. Jakoś nie jestem przekonany do takich wynalazków. Dla mnie mleko to mleko. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też mleko to mleko. Tak jak pisałam w poście to tylko chwytliwa nazwa i alternatywa dla osób na diecie wegańskiej. Nie każdy musi iść z trendami... Ale polecam z czystym sumieniem.

      Usuń
  11. Kurcze to już i owsiane mleko jest? Ale jestem do tyłu z tymi nowościami. Nie nadążam.�� Chociaż zaciekawił mnie smak ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę spróbować bo jest łatwe w przygotowaniu... i smaczne przede wszystkim.

      Usuń
  12. Nie znałam wcześniej takiego przepisu chętnie spróbuję <3
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę tradycyjnie proszę dać znać jak poszło i czy smakowało :)

      Usuń
  13. Joanna Abelska18 lipca 2017 13:22

    Cudownie, akurat potrzebowałam przepis na mleko owsiane :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie spotkałam się jeszcze z takim przepisem, muszę koniecznie spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę koniecznie spróbować i podzielić się opinią. Przepis jest prosty a "mleko" smaczne .

      Usuń
  15. Nawet nie będąc weganem takie rzeczy mi bardzo smakują :) Warto próbować nowych, zdrowych rzeczy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bajaderki, słodkie kartofelki - czyli drugie życie czerstwego ciasta

Kto z nas choć raz nie miał w domu takiej sytuacji, że zostało ciasta lub kruchych ciastek i były one wręcz niejadalne???. Ja przyznam się szczerze, że zdarza się to u mnie nieczęsto, ale bywa i tak że ciasto poleży trochę i już szybko się suszy, a w rezultacie nie przyciąga już tak jak pierwszego dnia. Szczególnie ta wzmianka dotyczy ciast drożdżowych czy przeciągniętych i źle nasączonych biszkoptów czy też nie zabezpieczonych lukrem ciast ucieranych. Mnie zostało trochę ciasta drożdżowego z chałki  o której pisałam tutaj , więc postanowiłam nadać mu drugie życie i przerobiłam na słodkie pełne smaku i bakalii małe bajaderki. Są one nie mal w każdej cukierni, piekarni i przybierają różne nazwy od kartofelków po kulki firmowe i tak naprawdę  różnią się dodatkami i smakiem, ale zawsze są to ciemne kulki kształtem przypominające ziemniaczki (kartofelki). Szczerze mówiąc pamiętam czasy, gdy dojeżdżałam do szkoły średniej i co jakiś czas zaglądałam do pobliskiej cukierenki, tam zaw...

Fit przekąska - Chipsy z czerwonej soczewicy z bazylią i pomidorami

Nie ma co się szczypać jest karnawał i jak co roku strony kulinarne zalewa fala przepisów na pączki, chrusty, faworki i inne tego typu przysmaki. Trochę mi nie po drodze na ten czas zapodawać przepis na te kaloryczne, choć smakowite kąski...więc, postanowiłam że dzisiaj postawię na coś wręcz przeciwnego.  W szafce od dłuższego czasu zalegała mi soczewica, której nie zmieściłam w pojemniku. Zazwyczaj takie resztki lądują w zupie, lub jakieś paście do chleba. Tym razem wymyśliłam inne zastosowanie  soczewicy w mojej kuchni.  Przyznaję, że rzadko ale jednak kupuję czasem gotowe przekąski, choć nie jestem ich fanką. Zdecydowanie wolę stać w kuchni kilkanaście minut dłużej i przygotować domowe chipsy z piekarnika, lub frytownicy. Dzisiaj przedstawię wam moją wersję przekąski, która odmieni wasze spojrzenie na strączki i nawet jeśli nie lubicie smaku soczewicy to zapewniam, że w tej przekąsce jej nie wyczujecie.  Jedynym poświęceniem z waszej strony będzie...

Flan waniliowy

Jest wiele deserów na świecie, nad którymi nie ma co dyskutować, w kwestii tego skąd się wywodzą i z jakim krajem się od razu kojarzą. Myślisz Francja, mówisz Crème brûlée, myślisz Włochy, mówisz Tiramisu, mówisz Polska, myślisz kremówka, czy też makowiec. Oczywiście to jedynie przykłady. Dzisiaj chciałabym wam zaserwować deser, który przeważnie kojarzony jest z Hiszpanią a tak naprawdę hiszpański do końca nie jest. W tym wpisie chciałabym zaznaczyć fakt, że poszukując informacji na temat dzisiejszego dania byłam mocno zaskoczona jego genezą. Dlaczego??? , bowiem okazało się że Flan chodź większości kojarzony z Hiszpanią  właśnie, tak naprawdę swoje początki  miał za czasów panowania Imperium Rzymskiego, i później pod wpływem licznych migracji i prób udoskonalania przepisu stał się firmowym deserem chociażby Meksyku, choć w wielu miejscach będzie ciągle przypisywany jest jako typowy deser Hiszpanii. Co ciekawe, Francuzi też mają swój "flan" i jest on klasyką cukierni...

Kluski na parze w sosie czekoladowym

Yum Choć wariantów tych drożdżowych klusek jest naprawdę wiele, to powiem wam że dla nie jednego z was będzie to podróż do czasów dzieciństwa. O czym mowa?... O parowańacach: (in.buchty, pampuchy, kluski na parze, parzak i). U mnie w wersji na słodko z sosem czekoladowym, bo moja córka od tygodnia się upominała o właśnie taki obiad. Kluski są na drożdżach bez dodatku jajek więc ciasto będzie również miało swoich fanów wśród wegetarian, wystarczy tylko zamiast zwykłego mleka dodać roślinne lub kokosowe.  Ile razy robię to ciasto zawsze wychodzi i co najważniejsze nie pęka zbyt mocno podczas parowania. U mnie wersja na słodko, ale ciasto jest na tyle uniwersalne, że spokojnie możecie  zrobić wytrawną wersję dania z tymi kluseczkami. Zatem zapraszam do wspólnego gotowania na parze. Składniki na 12-15 porcji:  500 g mąki (użyłam mąki Typu 650) pół łyżeczki soli ok. 3 łyżki cukru (lub waszego ulubionego środka słodzącego)* można pominąć w wersji wytrawniej...

Ladoo ,czyli indyjskie słodkie kulki z ciecierzycy z kardamonem i solonymi pistacjami (Gluten free)

Dzisiaj zabieram was w daleką podróż... Gdzie się wybieramy? Do Indii, kraju pachnącym milionem różnych przypraw. Jakiś czas temu moja teściowa przeżywała renesans miłości do bollywoodzkich produkcji filmowych. Tak bardzo się wkręciła, że nawet zachciało się jej rozpocząć kulinarną podróż w tamte strony. Gdzieś w okolicach świąt Bożego Narodzenia przygotowała właśnie przysmak, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Ladoo czyt. Ladu , to coś na kształt bajaderek, i innych kulek mocy. Deser przygotowany jest w banalny sposób, bo całość przygotujecie na jednej patelni. W tradycyjnym przepisie do przygotowania używane są : Mąka z ciecierzycy lokalnie nazywana Besan , klarowane masło Ghee, które u mnie zastąpiła margaryna Palma. Prócz tego cukier puder ( z cukru trzcinowego), spora ilość kardamonu i kruszone orzechy pistacjowe. Nawet najwięksi sceptycy pokochają deser, który jest niezwykle aromatyczny, słodki i bardzo egzotyczny. Polecam. I dziękuję też mojej teściowej Izie za to od...

Dyniowa kostka z cytrusami ( bez glutenu)

Mamy październik, jesień...mnóstwo barw. W kuchni króluje intensywnie pomarańczowa dynia, na którą przepisów jest wiele.  I to ona będzie bohaterem dzisiejszej strawy. Wytrawnie lub na słodko. U mnie ta druga opcja, gdzie dynia będzie głównym składnikiem ciasta. Wypiek zaliczę do tych ciast, które zadziwiło mnie pod względem smaku i faktury. Cóż, było to moje drugie podejście do dyni, i  zdecydowanie daję jej zielone światło na pozostanie w mojej kuchni na dłużej. Gdy byłam dzieckiem nie miałam okazji poznać jej smaku, choć mama mówiła, że smaczny kompot z niej można przyrządzić. Cóż czasy są dzisiaj inne, a dynię kupić o tej porze roku bardzo łatwo. W kuchennej szafce znalazłam jeszcze resztki kukurydzianej mąki, toteż pomyślałam, że będzie pasować do wyrazistego miąższu dyni. Wiecie co jest najdziwniejsze?... Z faktury ciasto przypomina bardziej dobrze upieczony sernik, a jeszcze dziwniejsze jest to, że w smaku równie bardzo go przypomina. Oczywiście nie ograniczyłam się do...

HIT- Różowe miękkie ciastka malinowe

W ramach prowadzonej kampanii uświadamiającej o roli cukrów prostych w naszym życiu postanowiłam przedstawić wam ciastka, które zachwycą was nie tylko wizualnie ale i smakowo. Ten przepis w szczególności polecam wszystkim zapracowanym mamom, które dbają o żywienie swoich pociech i nie ograniczają im słodyczy do zera. Oczywiście wszystko z umiarem. Chcecie więcej informacji na temat cukru i jego roli w naszym życiu ??? To ponownie zapraszam was do odwiedzenia strony   www.uczymyjakslodzic.pl  W kilku słowach o samych ciastkach. Z wierzchu i od spodu kruche a w środku struktura najlepszego biszkoptu połączona z piaskową konsystencją ciasta ucieranego. Nie wiem jak to lepiej ubrać w słowa. Miękkie i aromatyczne z wyraźnie wyczuwalnym smakiem malin i kontrastującym kwaskowym cytrusowym posmakiem. Poezja wśród wszystkich ciastek. Relatywnie mała ilość cukru uwypukla i wręcz podkreśla naturalne aromaty.   Mamy lato- lato to czas świeżych owoców. Za chwilę pojawią się moj...

Wegańskie naleśniki z ciecierzycy z kawiorem buraczanym (Vege & gluten free)

Czy mówiłam wam już jak bardzo lubię ciecierzycę ??? Chyba nie. Czas powiedzieć to na głos... Kocham cieciorkę. Za co?... Za jej niezwykły i absolutnie niepowtarzalny smak, właściwości prozdrowotne i uniwersalność. Dzisiaj, vege danie. Na śniadanie, kolację a nawet obiad. Naleśniki...  Osoby będące na diecie bezglutenowej też będą zachwyceni, bo nie ma tam ani grama glutenu. Robi się je szybko jak zwykłe naleśniki, z małym ale... Z racji, że w przeważającej części są na bazie mąki z ciecierzycy, ciasto musi odpocząć. Ja moje naleśniki przygotowałam w wersji bardziej wystawnej. Wszystko za sprawą niebanalnych dodatków.  Słyszeliście może o kuchni molekularnej?... Jest teraz bardzo na topie, a ja jako wielbicielka farmacji i chemii (takiej szkolnej oczywiście) bardzo się tym fascynuję. Jak wiadomo przepis jest wegański i kawior w daniu nijak ma się do tej diety, ale nazwa jest jedynie nawiązaniem do kształtu tego prawdziwego i konsystencji być może też... Nigdy nie jadałam żad...

Łatwy bezglutenowy chleb ziemniaczany z nasionami babki jajowatej ( Vege & Gluten free)

Drodzy moi w obliczu pewnego wyzwania zadano mi bym upiekła chleb bezglutenowy jak najbardziej zbliżony do zwykłego pszennego. Czy mi się udało? sami musicie ocenić. Mało tego że chleb jest bezglutenowy, to jeszcze ma sporo błonnika, dzięki obecności łusek z babki jajowatej i nasion babki płesznik. Kolejną jego zaletą jest to, że jest również dobry dla osób na diecie wegańskiej. Chleb jest drożdżowy i jest łatwy  do wykonania, pięknie rośnie i nie pęka. Następnym plusem jest to, że ma niebywale piękną chrupiącą, rumianą skórkę, a w środku jest jak dobrze upieczony najzwyklejszy chleb pszenny. Pieczywo nie kruszy się za nadto po ukrojeniu i spokojnie zastąpi nie jeden sklepowy pełen chemii bochenek. Kwestię czasu potrzebnego do wykonania od wyłożenia składników na blat, po wyjęcie ciepłego bochenka zamkniecie w ok. 3,5 godzinach.  Polecam jak zwykle wszystkim.  Składniki na 1 duży bochenek :  500 g mąki ziemniaczanej 25 g mąki lnianej (jeśli n...

Francuskie przekąski z konfiturą z pijanej czerwonej cebuli i serem brie

Dziś wykwintnie i po francusku.  Czasem trzeba próbować nowych rzeczy, lub odczarowywać dania, czy produkty, które jak dotąd wam nie smakowały. Ja odważnie podjęłam takową próbę, przy okazji testowania sera typu brie. Ser ten był jednym z tych produktów, które znajdowały się w paczce ambasadora marki ALDI.  Od dziecka nienawidziłam serów typu pleśniowe, choć wielokrotnie miałam okazję na ich spróbowanie. W rodzinie mam dwie miłośniczki tych serów, więc do przetestowania pozostawiłam sobie jedno opakowanie. Długo nie musiałam kombinować, by wiedzieć do czego je wykorzystam. I tak oto powstały małe, tarteletki z ciasta francuskiego z domową konfiturą z czerwonej cebuli i serem typu brie. Konfitura ma charakter, bo podrasowałam jej smak dobrej jakości whiskey, i dzięki temu całość to eksplozja smaków. Nie będę nic więcej pisać zapraszam po przepis.  Składniki :  1 opakowanie ciasta francuskiego  Na konfiturę 2 średnie czerwone cebule...

Łączna liczba wyświetleń