Przejdź do głównej zawartości

Pyszne drożdżowe pierogi z morelą i migdałami

Kolejny mój przepis autorski i moja wariacja na temat pierogów.

Lubicie morele??? Ja uwielbiam obojętnie czy są suszone czy świeże, po prostu jak dla mnie są bardzo smaczne. Dzisiaj pokażę wam mój pomysł na wykorzystanie ciasta drożdżowego. Była już pizza, i chałka, było calzone , i były też drożdżowe rogaliki w wersji mini. Ale to po sukcesie drożdżowych pączków z piekarnika  klik postanowiłam przygotować coś innego. Na myśl przyszły mi pierogi, ale nie gotowane lecz pieczone. A jak pierogi to też musiały być nadziewane niesamowicie smacznym duetem. Ja wiem, że jeśli raz je zrobicie to będą dla wielu alternatywą dla kupnych rogalików faszerowanych nie wiadomo czym (chemią?)..., lub dla wszystkich innych drożdżówek z piekarni. Macie trochę czasu? -To poświęcicie się, przyodziejcie fartuchy i do pracy. Wysiłek wam się z pewnością opłaci, kiedy skosztujecie te cudeńka. Ja swoje pierogi robiłam na świeżych drożdżach, ale oczywiście możecie użyć takich sproszkowanych. Ciasto ładnie rośnie nie pęka i jest idealnie miękkie wewnątrz.
Kilka słów o nadzieniu. Jak wspomniałam we wstępie pierożki nadziane będą świeżymi morelami. Sama morela to dla mnie za mało, więc przyjdzie wam jeszcze zrobić domową pastę migdałową, lub jeśli jesteście leniwi (i bogaci) to możecie użyć kupnej. Migdały to kolejna moja ulubiona przekąska, a w połączeniu z morelami to po prostu bajka. Jeśli nie macie, lub nie chcecie robić ów pasty, albo nie macie sprzętu w postaci blendera to po prostu musicie bardzo drobno posiekać migdały lub utrzeć je w moździerzu, albo włożyć do foli i tłuc na miazgę tłuczkiem.Tak czy inaczej nie zalecam pomijania tego dodatku bo robi sporą różnicę w smaku.
Rogaliki przed pieczeniem posmarowałam białkiem i obficie posypałam jasnym cukrem trzcinowym. Możecie sobie na to pozwolić ,bo samo ciasto jest dość wytrawne. A cukier w postaci dwóch łyżeczek dodane na samym początku służy jako pożywka dla drożdży. To na tyle.
Zapewniam że są Pyszne...Polecam.












Składniki:

 Na ok. 10-12 sztuk

Na ciasto drożdżowe : 
15 g świeżych drożdży lub 30 g suszonych (instant)
1,5  łyżeczki cukru
70 ml ciepłego mleka ( w temperaturze ok 40 st C)
szczypta soli
2 żółtka 
30 g masła (ew. dobrej jakości margaryny do pieczenia)
300 g mąki pszennej typ 650

Nadzienie: 
Pasta migdałowa: 
100 g całych migdałów ze skórką 
30 ml syropu barmańskiego amaretto lub miodu 
2-3 krople ekstraktu migdałowego lub aromatu migdałowego ***(można pominąć)
Ponadto: 

4 morele świeże
1 białko 
cukier trzcinowy jasny 

Wykonanie :
1. Podgrzewamy mleko do odpowiedniej temperatury ok 38-40 stopni C. Ma być lekko ciepłe , za ciepłe zabije drożdże. do mleka kruszymy drożdże dodajemy 2 łyżeczki cukru i 1 łyżkę mąki. Mieszamy do rozpuszczenia i odstawiamy w spokojne miejsce na 5-10 minut. Drożdże zaczną pracować i w efekcie otrzymamy spienioną i znacznie wyrośniętą mieszankę. 
2. Mąkę przesiewamy i dodajemy sól. Masło/margarynę topimy na małym ogniu i lekko studzimy. Do mąki dodajemy dwa żółtka, oraz rozrobione z mlekiem drożdże.Wyrabiamy gładkie ciasto na końcu dodają rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiamy kwilę aż ciasto nabierze jednolitej i sprężystej struktury. 
3. Ciasto wkładamy do miski i przykrywamy lnianą ściereczką. Odstawiamy w ciemne i ciepłe miejsce na ok. 1-1,5 godziny. Ciasto ma podwoić swoją początkową objętość. 
4. Przygotowujemy pastę migdałową. Całe migdały umieszczamy w malakserze dodajemy syrop i aromat/ekstrakt. Miksujemy na najwyższych obrotach do otrzymania jednolitej dość lepkiej pasty. 
5. Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat podsypany mąką i formujemy wałek. Dzielimy na 10 równych części. Z każdej z nich formujemy kulę. Każdą z kulek wałkujemy na koło o średnicy 11 cm i grubości ok/2-3 mm. 
6. Morele myjemy i osuszamy. Kroimy na ćwiartki wyjmując wcześniej pestki. Na środku okręgu układamy morelę skórką do dołu!!!. Na górną część, oraz po bokach wykładamy ok 1-2 łyżeczki pasty migdałowej. Ciasto składamy na pół dociskając i zlepiając jak najdokładniej brzegi. 
7. Pierożki w sporych odstępach wykładamy na blaszkę wyścieloną papierem do pieczenia i przykrywamy ściereczką. Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 20 minut. Przed samym pieczeniem smarujemy pierożki białkiem i obficie posypujemy cukrem trzcinowym.
8. Wstawiamy blachę do rozgrzanego do 180 st C piekarnika na ok. 15-18 minut. 

Smacznego. 

Komentarze

  1. Wyglądają przepysznie, takiego połączenia nigdy nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, tak jak pisałam w poście nadzienie to mój pomysł polecam spróbować.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. To prawda zdrowa przekąska jakiej nie można kupić w żadnym stacjonarnym sklepie.

      Usuń
  3. Takiej wersji nadzienia jeszcze nie znałem, ale moja babcia kiedyś robiła takie pierogi drożdżowe z masą makową. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadzienie to mój pomysł a pierogi z makiem także uwielbiam.

      Usuń
  4. Wyglądają obłędnie i na pewno tak samo smakują.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają super. Z chęcią bym zjadła, chociaż pewnie dużo z nimi pracy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pracy trochę jest ale warto, najgorsze jest czekanie aż ciasto wyrośnie :) Ale polecam bo smak jest bardzo dobry.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgłodniałam :) wyglądają bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dziękuję :) Miło mi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi bardzo smakowicie i zachęcająco. Chętnie zjadłabym takie danie dziś na obiad.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są doskonałe jako śniadanie lub podwieczorek... Na obiad w wersji na słodko też były by dobre ale brakuje jakiegoś sosu...

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bajaderki, słodkie kartofelki - czyli drugie życie czerstwego ciasta

Kto z nas choć raz nie miał w domu takiej sytuacji, że zostało ciasta lub kruchych ciastek i były one wręcz niejadalne???. Ja przyznam się szczerze, że zdarza się to u mnie nieczęsto, ale bywa i tak że ciasto poleży trochę i już szybko się suszy, a w rezultacie nie przyciąga już tak jak pierwszego dnia. Szczególnie ta wzmianka dotyczy ciast drożdżowych czy przeciągniętych i źle nasączonych biszkoptów czy też nie zabezpieczonych lukrem ciast ucieranych. Mnie zostało trochę ciasta drożdżowego z chałki  o której pisałam tutaj , więc postanowiłam nadać mu drugie życie i przerobiłam na słodkie pełne smaku i bakalii małe bajaderki. Są one nie mal w każdej cukierni, piekarni i przybierają różne nazwy od kartofelków po kulki firmowe i tak naprawdę  różnią się dodatkami i smakiem, ale zawsze są to ciemne kulki kształtem przypominające ziemniaczki (kartofelki). Szczerze mówiąc pamiętam czasy, gdy dojeżdżałam do szkoły średniej i co jakiś czas zaglądałam do pobliskiej cukierenki, tam zaw...

Fit przekąska - Chipsy z czerwonej soczewicy z bazylią i pomidorami

Nie ma co się szczypać jest karnawał i jak co roku strony kulinarne zalewa fala przepisów na pączki, chrusty, faworki i inne tego typu przysmaki. Trochę mi nie po drodze na ten czas zapodawać przepis na te kaloryczne, choć smakowite kąski...więc, postanowiłam że dzisiaj postawię na coś wręcz przeciwnego.  W szafce od dłuższego czasu zalegała mi soczewica, której nie zmieściłam w pojemniku. Zazwyczaj takie resztki lądują w zupie, lub jakieś paście do chleba. Tym razem wymyśliłam inne zastosowanie  soczewicy w mojej kuchni.  Przyznaję, że rzadko ale jednak kupuję czasem gotowe przekąski, choć nie jestem ich fanką. Zdecydowanie wolę stać w kuchni kilkanaście minut dłużej i przygotować domowe chipsy z piekarnika, lub frytownicy. Dzisiaj przedstawię wam moją wersję przekąski, która odmieni wasze spojrzenie na strączki i nawet jeśli nie lubicie smaku soczewicy to zapewniam, że w tej przekąsce jej nie wyczujecie.  Jedynym poświęceniem z waszej strony będzie...

Flan waniliowy

Jest wiele deserów na świecie, nad którymi nie ma co dyskutować, w kwestii tego skąd się wywodzą i z jakim krajem się od razu kojarzą. Myślisz Francja, mówisz Crème brûlée, myślisz Włochy, mówisz Tiramisu, mówisz Polska, myślisz kremówka, czy też makowiec. Oczywiście to jedynie przykłady. Dzisiaj chciałabym wam zaserwować deser, który przeważnie kojarzony jest z Hiszpanią a tak naprawdę hiszpański do końca nie jest. W tym wpisie chciałabym zaznaczyć fakt, że poszukując informacji na temat dzisiejszego dania byłam mocno zaskoczona jego genezą. Dlaczego??? , bowiem okazało się że Flan chodź większości kojarzony z Hiszpanią  właśnie, tak naprawdę swoje początki  miał za czasów panowania Imperium Rzymskiego, i później pod wpływem licznych migracji i prób udoskonalania przepisu stał się firmowym deserem chociażby Meksyku, choć w wielu miejscach będzie ciągle przypisywany jest jako typowy deser Hiszpanii. Co ciekawe, Francuzi też mają swój "flan" i jest on klasyką cukierni...

Frużelina żurawinowa,czyli sezonowe owoce w żelu.

Yum Czasem bywa tak że w danym przepisie podane jest by użyć frużeliny. Ja sama na początku mojej drogi z wypiekami także zastanawiałam się co to takiego właściwie jest i gdzie można to kupić. Cóż dzisiaj, oparta na doświadczeniu sama już robię taki rzeczy i zdecydowanie polecam wam spróbować. W sumie podobnie się ją przygotowuje do zwykłych konfitur, choć ma mniejszą trwałość z uwagi na obecność żelatyny, która traci swoje właściwości żelujące gdy temperatura płynu w którym jest rozpuszczana przekracza 95 st C, więc nie można jej wekować w tradycyjny sposób. Do czego najczęściej jest używana? Odpowiedź jest prosta, do deserów, gofrów, naleśników, racuchów. Zaleca się przygotowanie frużeliny z owoców o dużej zawartości pektyn, ale w zasadzie to wasza decyzja jaki smak chcecie uzyskać i z jakich owoców ją zrobicie. U mnie frużelina żurawinowa powstała na potrzebę realizacji innego przepisu, w którym jest jednym ze składników. Z uwagi na to, że ciężko będzie wam kupić taką frużelinę po...

Limonka- kandyzowana skórka.

Yum Czasem dekoracja wypieku bardzo mocno wpływa na jego ogólną prezentację. Szczerze mówiąc ja nie wyobrażam sobie żadnego deseru bez "przybrania". W domu mam szafkę w której jedna półka zastawiona jest posypkami, krokantami, tartą czekoladą i innymi artykułami dekoracyjnymi. Nie jestem fanką gotowych lukrów plastycznych, bo jak dla mnie choć świetnie wyglądają to ciężar słodkości niweczy całość. Wśród moich ulubionych dekoracji są owoce suszone: (żurawina,wiśnia,morela), wszystkie orzechy, oraz mak do bardziej wytrawnych przysmaków, nasiona (pestki dyni czarnuszka)... Jest tego sporo bo przecież w obecnych czasach mamy duży wybór. Popularnym dodatkiem do ciast i ciasteczek są również kandyzowane skórki cytrusów. Najpopularniejsza skórka kojarząca się z procesem kandyzowania to pomarańczowa. Ja ostatnio spróbowałam i do kandyzacji wybrałam limonkę, Ogólnie rzecz ujmując to skórka miała piękny ciemnozielony kolor, ale pomimo długiego gotowania w karmelu była twardawa. Mnie ...

Ladoo ,czyli indyjskie słodkie kulki z ciecierzycy z kardamonem i solonymi pistacjami (Gluten free)

Dzisiaj zabieram was w daleką podróż... Gdzie się wybieramy? Do Indii, kraju pachnącym milionem różnych przypraw. Jakiś czas temu moja teściowa przeżywała renesans miłości do bollywoodzkich produkcji filmowych. Tak bardzo się wkręciła, że nawet zachciało się jej rozpocząć kulinarną podróż w tamte strony. Gdzieś w okolicach świąt Bożego Narodzenia przygotowała właśnie przysmak, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Ladoo czyt. Ladu , to coś na kształt bajaderek, i innych kulek mocy. Deser przygotowany jest w banalny sposób, bo całość przygotujecie na jednej patelni. W tradycyjnym przepisie do przygotowania używane są : Mąka z ciecierzycy lokalnie nazywana Besan , klarowane masło Ghee, które u mnie zastąpiła margaryna Palma. Prócz tego cukier puder ( z cukru trzcinowego), spora ilość kardamonu i kruszone orzechy pistacjowe. Nawet najwięksi sceptycy pokochają deser, który jest niezwykle aromatyczny, słodki i bardzo egzotyczny. Polecam. I dziękuję też mojej teściowej Izie za to od...

Fit Wegańskie bezglutenowe bułeczki na parze

Chodź dzisiejszy przepis będzie dedykowany głównie weganom i tym na diecie bezglutenowej, to gwarantuję że bułeczki podbiją też nie jedno najbardziej wybredne podniebienie. Trudno nazwać dzisiejszy produkt bułeczkami, bo z takimi klasycznymi praktycznie nie mają nic wspólnego. Są w 100 % wegańskie nie zawierają jajek,drożdży a dodatkowo są bezglutenowe. Niemożliwe? a jednak... Następnym szczegółem odróżniającym vege bułeczki od tych zwykłych jest sposób ich przygotowania. Przygotowane bowiem zostały w parowarze i tym samym bliżej im do tradycyjnych buchtów in.(parowańców,bułek na parze). Słodkie, delikatne no i zaskakująco sycące. Głównym składnikiem jest mąka ryżowa, a bułeczki rosną dzięki kombinacji sody oczyszczonej i octu. Bez obaw octu nie wyczujecie po upieczeniu, ma on za zadanie aktywować działanie sody oczyszczonej. Smak aksamitny i bogaty z wyraźnie wyczuwalnym aromatem kokosa. Po prostu rozpływają cię w ustach i jak dla mnie są doskonałą lżejszą alternatywą dla tradycyjn...

Łatwy bezglutenowy chleb ziemniaczany z nasionami babki jajowatej ( Vege & Gluten free)

Drodzy moi w obliczu pewnego wyzwania zadano mi bym upiekła chleb bezglutenowy jak najbardziej zbliżony do zwykłego pszennego. Czy mi się udało? sami musicie ocenić. Mało tego że chleb jest bezglutenowy, to jeszcze ma sporo błonnika, dzięki obecności łusek z babki jajowatej i nasion babki płesznik. Kolejną jego zaletą jest to, że jest również dobry dla osób na diecie wegańskiej. Chleb jest drożdżowy i jest łatwy  do wykonania, pięknie rośnie i nie pęka. Następnym plusem jest to, że ma niebywale piękną chrupiącą, rumianą skórkę, a w środku jest jak dobrze upieczony najzwyklejszy chleb pszenny. Pieczywo nie kruszy się za nadto po ukrojeniu i spokojnie zastąpi nie jeden sklepowy pełen chemii bochenek. Kwestię czasu potrzebnego do wykonania od wyłożenia składników na blat, po wyjęcie ciepłego bochenka zamkniecie w ok. 3,5 godzinach.  Polecam jak zwykle wszystkim.  Składniki na 1 duży bochenek :  500 g mąki ziemniaczanej 25 g mąki lnianej (jeśli n...

Racuchy drożdżowe na pełnoziarnistej mące z rodzynkami

Racuchy... placuszki te z jabłkiem lub bez zawsze, u większości z nas przywołuje wspomnienie dzieciństwa. Dzisiaj chcę wam zaproponować pełnowartościowe placuszki wykonane na pełnoziarnistej mące pszennej z dodatkiem równie wartościowej mąki orkiszowej. Mieszanka tych mąk nadaje ciekawy nieco orzechowy aromat ciastu, które pięknie wyrasta dzięki obecności drożdży. Relatywnie niewielka ilość cukru a także dodatek rodzynek sprawia, że wasze pociechy chętnie będą po nie sięgać. Wpis ten również ma mieć charakter nieco propagujący zdrowe odżywianie zwłaszcza jeśli chodzi o najmłodszych. Kolejną ich zaletą jest znikoma ilość tłuszczu, który będzie jedynie potrzebny do wysmarowania patelni. Pyszne puszyste odpowiednio słodkie będą z pewnością alternatywą dla wszelkich naleśników, tradycyjnych placków i innych tego typu przekąsek. Zachęcam do spróbowania.  Składnki: 100 g mąki pszennej pełnoziarnistej 100 g mąki orkiszowej 2 jajka 30 g cukru trzcinowego ja...

Świąteczne Pancakes

N o to mamy wreszcie grudzień, nie wiele czasu pozostało na świąt Bożego Narodzenia i jest to najbardziej odpowiedni czas, by pomyśleć o świątecznym menu. Przyznacie przecież, że jest to magiczny i wyjątkowy okres i należy go celebrować już od pierwszego posiłku jakim jest śniadanie.  Zazwyczaj świąteczne śniadanie bardziej kojarzy nam się ze świętami Wielkiej Nocy i rzadko widuję przepisy na śniadania bożonarodzeniowe. Mam więc dla was taką propozycję, która ucieszy zarówno fanów czekolady, pierników i kuchni amerykańskiej jak i również tych którzy nudnym kanapkom powiedzą w tym roku stanowcze nie. Raz w roku możecie zaszaleć i podać  na śniadanie świąteczne obłędnie puszyste i aromatyczne panacakes, Tak, tak nie ma w tym krzty  żartów itp. Namawiam wam was do wszelkich odstępstw i jeśli nie podpasuje wam okoliczność świąteczna, to zróbcie prezent Mikołajkowy waszym pociechom.  By wasze danie przybrało świątecznej oprawy zajrzyjcie koniecznie na stronę  : ht...

Łączna liczba wyświetleń