Przejdź do głównej zawartości

Zwierciadło malinowe (bez pieczenia)

To przez to ciasto zakochałam się w pieczeniu i cukiernictwie. Byłam chyba w drugiej albo trzeciej klasie gimnazjum kiedy do kiosków wchodził magazyn kulinarny do którego dodatkiem był spieniacz do mleka. Ciasto technicznie jest średnio wymagające. Tak naprawdę najważniejszy jest pierwszy etap przygotowywania masy malinowej, bo to od niej zależy lekkość i puszystość całego deseru. Na maliny czekam zawsze z olbrzymim wytęsknieniem. Zimą wykorzystuję zamrożone zapasy, a w tym roku przygotowałam również pure malinowe zamknięte w słoikach oraz maliny w syropie. Zapewne na dniach podzielę się z wami przepisami na te przetwory. Wracając do ciasta to masa jest puszysta lekka jak obłoczek przypomina najlepszy mus tyle że o wyraźnym smaku malin. Całość dopełnia galaretka malinowa i bynajmniej nie jest to taka sztuczna z torebki tylko przygotowana na przecierze z malin z niewielkimi dodatkami. Jeśli kochacie maliny tak jak i ja to jest to deser idealny. Nic dodać, nic ująć, Malinowy ideał i tak zwane niebo w gębie gwarantowane. 




Składniki :

Na spód:

125 g pełnoziarnistych herbatników maślanych
60 g miękkiego masła w temperaturze pokojowej

Na mus malinowy:

500 g malin świeżych lub mrożonych*
4 żółtka
120 g cukru drobnego
250 ml mleka 3,2 %
2 łyżki żelatyny
60 ml likieru z czarnej porzeczki np. Crème de Cassis  lub z aronii **
250 ml śmietanki 30%

Wierzch (galaretka):
1 łyżka żelatyny 
3-4 łyżki likieru 
reszta przecieru z malin (125 ml)
kilka świeżych malin do dekoracji

Wykonanie: 
1. Maliny  (*mrożone trzeba wcześniej rozmrozić) miksujemy w malakserze a następnie przecieramy starannie przez sitko by uzyskać gładki przecier z malin. 
2. Z powstałej ilości odmierzamy 125 ml i odkładamy na później. 
3. W żaroodpornej misce ubić żółtka z cukrem do podwojenia objętości i zbielenia masy. Następnie zagotować mleko i stopniowo dolewać do masy jajecznej. Miskę z masą postawić w kąpieli wodnej i mieszać trzepaczką przez ok.10 minut. (Etap ten jest bardzo ważny ! jeśli się na nim wyłożycie to efekt będzie mizerny) Masa jajeczna ma być puszysta, jasna i gęsta.  
4.Gęsty krem zostawiamy do wystudzenia. W tym czasie żelatynę rozpuszczamy w ok.60 ml wody i dodać do wystudzonego kremu jajecznego, następnie dodajemy większą część przecieru malinowego oraz likier z czarnej porzeczki( ** Jeśli nie macie likieru możecie wymieszać sok/ nektar z czarnej porzeczki z wódką w stosunku 2:1.) .Całość delikatnie mieszamy delikatnie napowietrzając masę. Chłodzimy przez ok.1 godzinę
5. Po tym czasie ubijamy śmietanę na półsztywno i starannie łączymy ją z schłodzonym kremem malinowym. 
6. Herbatniki kruszymy tłuczkiem lub mielimy na drobno w malakserze i łączymy z miękkim masłem. Konsystencja ma przypominać mokry piasek. 
7. Dno tortownicy o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia i równomiernie rozkładamy masę herbatnikową. Następnie wylewamy chłodny mus malinowy i wyrównujemy wierzch. Wstawiamy do lodówki na 45 minut, 
8. Przygotowujemy galaretkę: Żelatynę rozpuszczamy w 80 ml wody i łączymy z pozostałym przecierem (125 ml) oraz dodajemy likier. Wylewamy galaretkę na mus i dekorujemy świeżymi malinami. Ponownie wstawiamy do lodówki na ok. 1 godzinę a najlepiej na całą noc do stężenia galaretki. 

Ważna uwaga: Pierwszym etapem powstawania musu malinowego jest ubijanie żółtek z cukrem oraz mlekiem w kąpieli wodnej. Dla osób wykonujących taką czynność po raz pierwszy poniżej zamieszczam małą instrukcję wykonania. 
1. Żółtka wraz z cukrem ucieramy mikserem na wysokich obrotach do rozpuszczenia się cukru. Masa ma być biała i puszysta. Mleko zagrzewamy do temperatury ok.40 st C i dolewamy ją do partiami.
2. Do rondla wlewamy wodę i doprowadzamy do wrzenia. Ilość wody w rondlu optymalnie powinna sięgać do 1/4 jego wysokości. Ważne by miska nie miała styczności z wodą podczas ubijania masy. 


3. Miskę żaroodporną (najlepiej sprawdza się aluminiowa) ustawiamy nad rondlem z gotującą wodą nieustannie mieszając masę by się nie zważyła. 

Komentarze

  1. ta kąpiel wodna to zimna czy gorąca?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kąpiel wodna jest na gorąco pod przepisem uzupełniłam wpis o dodatkową instrukcję wykonania musu. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Jejku... Jak to smacznie wygląda. Muszę spróbować zrobić sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję i polecam jest mocno malinowy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to pysznie wygląda! Chyba pójdę zaraz do sklepu i kupię potrzebne składniki. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, to ciasto szczególnie jeśli się kocha maliny.

      Usuń
  5. Kocham maliny! Chyba pomyślę o nim~!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również kocham maliny to jedne z moich ulubionych owoców sezonowych. Ciasto w pełni oddaje smak malin... Polecam.

      Usuń
  6. Jejku maliny sa przepyszne :) ale mibsmaka narobilas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, zachęcam o zrobienia tego ciasta.

      Usuń
  7. Nie robiłam do tej pory ciasta z malinami. Pora na eksperyment.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie więc zalecam wziąć pod uwagę tan przepis.

      Usuń
  8. Wygląda cudnie, na pewno tak też smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Rzeczywiście prezentuje się dobrze a zapewniam, że smakuje jeszcze lepiej.

      Usuń
  9. Naprawdę nie rozumiem dlaczego niektórzy blogerzy pastwią się nad innymi takimi przepisami. 😂 Żartuję oczywiście. Uwielbiam maliny i wszystko co z nich zrobione!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, uwielbiam maliny. Ja się nie pastwię a zachęcam do spróbowania.

      Usuń
  10. Wielką fanką malin nie jestem, ale już widzę reakcję mojego ukochanego, gdybym mnu to przygotowała ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fit przekąska - Chipsy z czerwonej soczewicy z bazylią i pomidorami

Nie ma co się szczypać jest karnawał i jak co roku strony kulinarne zalewa fala przepisów na pączki, chrusty, faworki i inne tego typu przysmaki. Trochę mi nie po drodze na ten czas zapodawać przepis na te kaloryczne, choć smakowite kąski...więc, postanowiłam że dzisiaj postawię na coś wręcz przeciwnego.  W szafce od dłuższego czasu zalegała mi soczewica, której nie zmieściłam w pojemniku. Zazwyczaj takie resztki lądują w zupie, lub jakieś paście do chleba. Tym razem wymyśliłam inne zastosowanie  soczewicy w mojej kuchni.  Przyznaję, że rzadko ale jednak kupuję czasem gotowe przekąski, choć nie jestem ich fanką. Zdecydowanie wolę stać w kuchni kilkanaście minut dłużej i przygotować domowe chipsy z piekarnika, lub frytownicy. Dzisiaj przedstawię wam moją wersję przekąski, która odmieni wasze spojrzenie na strączki i nawet jeśli nie lubicie smaku soczewicy to zapewniam, że w tej przekąsce jej nie wyczujecie.  Jedynym poświęceniem z waszej strony będzie...

Bajaderki, słodkie kartofelki - czyli drugie życie czerstwego ciasta

Kto z nas choć raz nie miał w domu takiej sytuacji, że zostało ciasta lub kruchych ciastek i były one wręcz niejadalne???. Ja przyznam się szczerze, że zdarza się to u mnie nieczęsto, ale bywa i tak że ciasto poleży trochę i już szybko się suszy, a w rezultacie nie przyciąga już tak jak pierwszego dnia. Szczególnie ta wzmianka dotyczy ciast drożdżowych czy przeciągniętych i źle nasączonych biszkoptów czy też nie zabezpieczonych lukrem ciast ucieranych. Mnie zostało trochę ciasta drożdżowego z chałki  o której pisałam tutaj , więc postanowiłam nadać mu drugie życie i przerobiłam na słodkie pełne smaku i bakalii małe bajaderki. Są one nie mal w każdej cukierni, piekarni i przybierają różne nazwy od kartofelków po kulki firmowe i tak naprawdę  różnią się dodatkami i smakiem, ale zawsze są to ciemne kulki kształtem przypominające ziemniaczki (kartofelki). Szczerze mówiąc pamiętam czasy, gdy dojeżdżałam do szkoły średniej i co jakiś czas zaglądałam do pobliskiej cukierenki, tam zaw...

Flan waniliowy

Jest wiele deserów na świecie, nad którymi nie ma co dyskutować, w kwestii tego skąd się wywodzą i z jakim krajem się od razu kojarzą. Myślisz Francja, mówisz Crème brûlée, myślisz Włochy, mówisz Tiramisu, mówisz Polska, myślisz kremówka, czy też makowiec. Oczywiście to jedynie przykłady. Dzisiaj chciałabym wam zaserwować deser, który przeważnie kojarzony jest z Hiszpanią a tak naprawdę hiszpański do końca nie jest. W tym wpisie chciałabym zaznaczyć fakt, że poszukując informacji na temat dzisiejszego dania byłam mocno zaskoczona jego genezą. Dlaczego??? , bowiem okazało się że Flan chodź większości kojarzony z Hiszpanią  właśnie, tak naprawdę swoje początki  miał za czasów panowania Imperium Rzymskiego, i później pod wpływem licznych migracji i prób udoskonalania przepisu stał się firmowym deserem chociażby Meksyku, choć w wielu miejscach będzie ciągle przypisywany jest jako typowy deser Hiszpanii. Co ciekawe, Francuzi też mają swój "flan" i jest on klasyką cukierni...

Kluski na parze w sosie czekoladowym

Yum Choć wariantów tych drożdżowych klusek jest naprawdę wiele, to powiem wam że dla nie jednego z was będzie to podróż do czasów dzieciństwa. O czym mowa?... O parowańacach: (in.buchty, pampuchy, kluski na parze, parzak i). U mnie w wersji na słodko z sosem czekoladowym, bo moja córka od tygodnia się upominała o właśnie taki obiad. Kluski są na drożdżach bez dodatku jajek więc ciasto będzie również miało swoich fanów wśród wegetarian, wystarczy tylko zamiast zwykłego mleka dodać roślinne lub kokosowe.  Ile razy robię to ciasto zawsze wychodzi i co najważniejsze nie pęka zbyt mocno podczas parowania. U mnie wersja na słodko, ale ciasto jest na tyle uniwersalne, że spokojnie możecie  zrobić wytrawną wersję dania z tymi kluseczkami. Zatem zapraszam do wspólnego gotowania na parze. Składniki na 12-15 porcji:  500 g mąki (użyłam mąki Typu 650) pół łyżeczki soli ok. 3 łyżki cukru (lub waszego ulubionego środka słodzącego)* można pominąć w wersji wytrawniej...

Empanadas z bananami i czekoladą (White sugar free)

Jak już zapewne wiecie jestem fanką wszystkiego co związane jest z kulturą latynoamerykańską. Dzisiaj powrót do Meksyku i do bardzo popularnej potrawy a raczej deseru pochodzącego z tego kraju. Empanadas... W meksyku bardziej kojarzone są z ciastem składanym na kształt pieroga wykonane na bazie tortlli i z wytrawnym nadzieniem, ale u mnie trochę inaczej. Wersja na słodko z bananami, i ciemną czekoladą została przeze mnie nieco ulepszona i wzbogacona o uprażone orzechy laskowe. Moje empanadas wykonane zostały na bazie ciasta francuskiego, co nadało dodatkowego wymiaru tym słodkim trójkątom. Słodka przekąska, doskonale sprawdzi się na wszelkich rodzinnych imprezach a co najlepsze jej przygotowanie nie zajmie wam więcej niż 25 minut. Zachęceni, to mam jeszcze jedną dobrą informację dla zwolenników słodkości bez białego cukru. Do przepisu nie użyłam ani grama, a nadzienie zyskało słodycz płynącą z bananów. Doskonała przystawka na każdego rodzaju kinder party. Zapraszam.  ...

Dyniowa kostka z cytrusami ( bez glutenu)

Mamy październik, jesień...mnóstwo barw. W kuchni króluje intensywnie pomarańczowa dynia, na którą przepisów jest wiele.  I to ona będzie bohaterem dzisiejszej strawy. Wytrawnie lub na słodko. U mnie ta druga opcja, gdzie dynia będzie głównym składnikiem ciasta. Wypiek zaliczę do tych ciast, które zadziwiło mnie pod względem smaku i faktury. Cóż, było to moje drugie podejście do dyni, i  zdecydowanie daję jej zielone światło na pozostanie w mojej kuchni na dłużej. Gdy byłam dzieckiem nie miałam okazji poznać jej smaku, choć mama mówiła, że smaczny kompot z niej można przyrządzić. Cóż czasy są dzisiaj inne, a dynię kupić o tej porze roku bardzo łatwo. W kuchennej szafce znalazłam jeszcze resztki kukurydzianej mąki, toteż pomyślałam, że będzie pasować do wyrazistego miąższu dyni. Wiecie co jest najdziwniejsze?... Z faktury ciasto przypomina bardziej dobrze upieczony sernik, a jeszcze dziwniejsze jest to, że w smaku równie bardzo go przypomina. Oczywiście nie ograniczyłam się do...

Wegańskie naleśniki z ciecierzycy z kawiorem buraczanym (Vege & gluten free)

Czy mówiłam wam już jak bardzo lubię ciecierzycę ??? Chyba nie. Czas powiedzieć to na głos... Kocham cieciorkę. Za co?... Za jej niezwykły i absolutnie niepowtarzalny smak, właściwości prozdrowotne i uniwersalność. Dzisiaj, vege danie. Na śniadanie, kolację a nawet obiad. Naleśniki...  Osoby będące na diecie bezglutenowej też będą zachwyceni, bo nie ma tam ani grama glutenu. Robi się je szybko jak zwykłe naleśniki, z małym ale... Z racji, że w przeważającej części są na bazie mąki z ciecierzycy, ciasto musi odpocząć. Ja moje naleśniki przygotowałam w wersji bardziej wystawnej. Wszystko za sprawą niebanalnych dodatków.  Słyszeliście może o kuchni molekularnej?... Jest teraz bardzo na topie, a ja jako wielbicielka farmacji i chemii (takiej szkolnej oczywiście) bardzo się tym fascynuję. Jak wiadomo przepis jest wegański i kawior w daniu nijak ma się do tej diety, ale nazwa jest jedynie nawiązaniem do kształtu tego prawdziwego i konsystencji być może też... Nigdy nie jadałam żad...

Wegańskie placuszki na mące lnianej (Vege & gluten free)

Len... Piękny i bardzo cenny dla naszego zdrowia. Nie będę was zanudzać wymieniając jego prozdrowotne właściwości, ale dodam że warto go spożywać. Ostatnio przy okazji pojawienia się tzw. półki zdrowia w znanej sieci marketów odkryłam mąkę lnianą. Za bardzo nie miałam na nią innego pomysłu niż tradycyjne zaparzanie jej i stosowanie jako osobny napar lub baza do koktajlów. Aż do dziś kiedy to nieco eksperymentalnie postanowiłam zrobić z niej placuszki. Bazą placuszków był banan, bo przecież przepis jest wegański i nie było mowy o zastosowaniu jajek, a tzw. bazą suchą wspomniana mąka lniana w połączeniu z moją ulubioną kokosową. Oprócz tego woda mineralna,cynamon i cukier kokosowy. Samo zdrowie. I zapewniam was, że nawet  Ci co nie są przekonani co do smaku siemienia lnianego czy też samej mąki to się nie zawiodą na walorach smakowych. Banan i kokos nadają dominującą nutę aromatyczną a cynamon ją wzbogaca. Placuszki podałam z ubitą śmietanką kokosową i świeżymi owocami, w tym naszymi...

Łatwy bezglutenowy chleb ziemniaczany z nasionami babki jajowatej ( Vege & Gluten free)

Drodzy moi w obliczu pewnego wyzwania zadano mi bym upiekła chleb bezglutenowy jak najbardziej zbliżony do zwykłego pszennego. Czy mi się udało? sami musicie ocenić. Mało tego że chleb jest bezglutenowy, to jeszcze ma sporo błonnika, dzięki obecności łusek z babki jajowatej i nasion babki płesznik. Kolejną jego zaletą jest to, że jest również dobry dla osób na diecie wegańskiej. Chleb jest drożdżowy i jest łatwy  do wykonania, pięknie rośnie i nie pęka. Następnym plusem jest to, że ma niebywale piękną chrupiącą, rumianą skórkę, a w środku jest jak dobrze upieczony najzwyklejszy chleb pszenny. Pieczywo nie kruszy się za nadto po ukrojeniu i spokojnie zastąpi nie jeden sklepowy pełen chemii bochenek. Kwestię czasu potrzebnego do wykonania od wyłożenia składników na blat, po wyjęcie ciepłego bochenka zamkniecie w ok. 3,5 godzinach.  Polecam jak zwykle wszystkim.  Składniki na 1 duży bochenek :  500 g mąki ziemniaczanej 25 g mąki lnianej (jeśli n...

Ladoo ,czyli indyjskie słodkie kulki z ciecierzycy z kardamonem i solonymi pistacjami (Gluten free)

Dzisiaj zabieram was w daleką podróż... Gdzie się wybieramy? Do Indii, kraju pachnącym milionem różnych przypraw. Jakiś czas temu moja teściowa przeżywała renesans miłości do bollywoodzkich produkcji filmowych. Tak bardzo się wkręciła, że nawet zachciało się jej rozpocząć kulinarną podróż w tamte strony. Gdzieś w okolicach świąt Bożego Narodzenia przygotowała właśnie przysmak, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Ladoo czyt. Ladu , to coś na kształt bajaderek, i innych kulek mocy. Deser przygotowany jest w banalny sposób, bo całość przygotujecie na jednej patelni. W tradycyjnym przepisie do przygotowania używane są : Mąka z ciecierzycy lokalnie nazywana Besan , klarowane masło Ghee, które u mnie zastąpiła margaryna Palma. Prócz tego cukier puder ( z cukru trzcinowego), spora ilość kardamonu i kruszone orzechy pistacjowe. Nawet najwięksi sceptycy pokochają deser, który jest niezwykle aromatyczny, słodki i bardzo egzotyczny. Polecam. I dziękuję też mojej teściowej Izie za to od...

Łączna liczba wyświetleń