Przejdź do głównej zawartości

Truskawki pod migdałowym ciastkiem szyfonowym

Tak! rozpoczyna się mój ukochany okres, kiedy we sklepach można kupić coraz więcej świeżych owoców i warzyw. Kilka dni temu kupiłam pierwsze w tym roku truskawki. Pierwszą porcję zjadłam bez żadnych dodatków, a z drugiej przygotowałam niezwykły deser. Co prawda początkowo miałam w głowie inny pomysł, ale jeszcze zdążę się z wami nim podzielić. Szybki przegląd w lodówce, i stwierdziłam, że schowam truskawki w kokilce pod jakimś smacznym ciastkiem, lub kruszonką.
Wybór padł na aksamitne i mega proste ciastko migdałowe. Migdały i truskawka to obłędny duet. I wiecie co, deser był tak dobry, że była bitwa o ostatnią porcję. 
Amatorom truskawek polecam ten deser mojego autorstwa. 









Składniki : na 6 szt 

350 g truskawek świeżych 
2 jajka (L)
100 g mąki migdałowej 
100 ml mleka 7,5 % skondensowanego 
50 g cukru trzcinowego
szczypta soli 
2 łyżki naturalnego masła migdałowego 

Ponadto: 
kilka sztuk truskawek 
płatki migdałowe 

Wykonanie : 
1. Truskawki umyć i pozbawić szypułek. Jajka wbić do miski ubić z cukrem trzcinowym na puszystą masę. 
2. Mąkę przesiać. masło migdałowe rozmieszać z mlekiem. Naprzemiennie dodawać płyn i suche składniki. Do wysmarowanych masłem lub olejem kokilek na spód  wykładamy ok 2 łyżki drobno pokrojonych truskawek. Każdą kokilkę zalewamy masą jajeczną.
 3.Wstawiamy do pieczenia w kąpieli wodnej. 180 st C przez pierwsze 15-20 minut na grzanie góra-dół, po tym czasie grzanie dolne przez kolejne 20 minut. Po wyjęciu studzimy. Przybieramy świeżymi owocami i płatkami migdałowymi. 

Jak przygotować kąpiel wodną? 

Na blaszce układamy w odstępach kokilki i zalewamy do połowy ich wysokości wrzątkiem. 






Komentarze

  1. O matko jakie ono musi być pyszne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, wygląda przepysznie! Chyba czas na pieczenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ to piękne, ładne, cudne i apetyczne! Uwielbiam takie desery, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda pięknie i smakowicie, ale niestety ja musiałabym podmienić owoce, gdyż na truskawki jestem uczulona:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam desery z truskawkami więc na pewno ten zagości w mojej kuchni. 😊

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. O mniam! Na pewno wykorzystam ten przepis. Mam w domu wielbicieli babek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej! Ja kocham wszystko co jest z truskawkami. Oczywiście, biegnę robić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze trochę, a znów zacznie się truskawkowe szaleństwo, w każdej postaci. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko co z truskawkami przyjmuję bez wahania!

    OdpowiedzUsuń
  10. ale to wygląda rewelacyjnie :) uwielbiam takie ciasteczka z kokilek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już nei mogę sie doczekać truskawek z ogródka

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam ten deser, czekam tylko na truskawki - takie nasze, z pola :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiamy truskawki i na pewno skorzystamy z przepisu. Mniam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ślimaczki szarlotki na drożdżowym, czyli Cinnamon & apple rolls buns

Czym pachną święta??? Oczywiście cynamonem. O ile klasyką polskiej kuchni jest szarlotka przyprawiona sporą ilością tej aromatycznej przyprawy, o tyle drożdżówki nie są już tak bardzo popularne. Przepis który wam dzisiaj przytoczę znalazłam już jakiś czas temu na jednym z amerykańskich blogów. Zainspirowałam się i oto jest mój słodki pomysł na cynamonowe drożdżowe ślimaczki z naszym dobrem narodowym, czyli jabłkiem. Pomyślicie, że to banał , że to już było. I przyznam wam częściowo rację, bo takich przepisów jest na pęczki. Niemniej to co odróżnia moje ślimaczki od pozostałych to niezwykle puszyste ciasto, trzykrotnie zarabiane oraz nadzienie mojego autorstwa. Zatem zapraszam do lektury.  Składniki :  Na  ciasto drożdżowe :  600 g mąki pszennej typ 650 10 g suchych drożdży (instant) 100 g cukru  1 płaska łyżeczka soli  115 g masła  1 jajko (L) 200 ml mleka  70 ml wody Na nadzienie :  5 jabłek kwaśnych i jędrnych (350 g) 160 g cukru tr

Flan waniliowy

Jest wiele deserów na świecie, nad którymi nie ma co dyskutować, w kwestii tego skąd się wywodzą i z jakim krajem się od razu kojarzą. Myślisz Francja, mówisz Crème brûlée, myślisz Włochy, mówisz Tiramisu, mówisz Polska, myślisz kremówka, czy też makowiec. Oczywiście to jedynie przykłady. Dzisiaj chciałabym wam zaserwować deser, który przeważnie kojarzony jest z Hiszpanią a tak naprawdę hiszpański do końca nie jest. W tym wpisie chciałabym zaznaczyć fakt, że poszukując informacji na temat dzisiejszego dania byłam mocno zaskoczona jego genezą. Dlaczego??? , bowiem okazało się że Flan chodź większości kojarzony z Hiszpanią  właśnie, tak naprawdę swoje początki  miał za czasów panowania Imperium Rzymskiego, i później pod wpływem licznych migracji i prób udoskonalania przepisu stał się firmowym deserem chociażby Meksyku, choć w wielu miejscach będzie ciągle przypisywany jest jako typowy deser Hiszpanii. Co ciekawe, Francuzi też mają swój "flan" i jest on klasyką cukiernictwa znan

Kostka Kinder Bueno

Drodzy moi przepis dzisiejszy będzie moją próbą odwzorowania i interpretacji smaku jednego z najpopularniejszych batoników, czyli kinder bueno. Wstyd się przyznać, ale ja uwielbiam ten smak i choć rzadko miewam okazję by się nim napawać to jak już mi wpadnie w ręce to z nikim się nie dzielę. W sieci jest bardzo dużo przepisów na to ciasto i nie będę kopiować żadnego z nich tylko przedstawię wam moją wizję. Ciasto ma formę przekładańca. Puszysty niezwykle delikatny czekoladowy biszkopt przełożony masą mleczno-orzechowo-migdałową to jest to . Ciasto zniknęło szybko a mój mąż zjadł ostatnie 3 kawałki do kawy komentując, "że cieszy się że akurat nie mam ochoty na nic słodkiego do kawy". Nie będę nic więcej pisać... Koniecznie spróbujcie bo ciasto jest mega pyszne. Składniki:  Biszkopt :  4 jajka  75 g mąki pszennej  50 g mąki ziemniaczanej  140 g cukru  3 łyżki wrzącej wody  30 g kakao Na poncz:  125 ml mocnej herbaty earl Gray

Wegańskie placuszki na mące lnianej (Vege & gluten free)

Len... Piękny i bardzo cenny dla naszego zdrowia. Nie będę was zanudzać wymieniając jego prozdrowotne właściwości, ale dodam że warto go spożywać. Ostatnio przy okazji pojawienia się tzw. półki zdrowia w znanej sieci marketów odkryłam mąkę lnianą. Za bardzo nie miałam na nią innego pomysłu niż tradycyjne zaparzanie jej i stosowanie jako osobny napar lub baza do koktajlów. Aż do dziś kiedy to nieco eksperymentalnie postanowiłam zrobić z niej placuszki. Bazą placuszków był banan, bo przecież przepis jest wegański i nie było mowy o zastosowaniu jajek, a tzw. bazą suchą wspomniana mąka lniana w połączeniu z moją ulubioną kokosową. Oprócz tego woda mineralna,cynamon i cukier kokosowy. Samo zdrowie. I zapewniam was, że nawet  Ci co nie są przekonani co do smaku siemienia lnianego czy też samej mąki to się nie zawiodą na walorach smakowych. Banan i kokos nadają dominującą nutę aromatyczną a cynamon ją wzbogaca. Placuszki podałam z ubitą śmietanką kokosową i świeżymi owocami, w tym naszymi sez

Słoneczny Sorbet

Mamy połowę lipca  a pogoda trochę jakby był dopiero maj. W sumie nie znoszę zbytnich upałów i taka pogoda jaką mamy teraz mi bardziej odpowiada, ale przecież mamy lato, więc czas na lody. Nie posiadam żadnej fajnej maszynki do lodów ... :( ale bez tego też się da zrobić pyszne lody, tylko że jest to trochę czasochłonne i jeśli chcemy mieć aksamit pod językiem a nie trzeszczące kryształki lodu to trzeba się poświęcić. Ja już nie jedne lody przygotowywałam i w sumie to ciekawi mi czy takie wykonane przy pomocy maszyny się bardzo różnią od takich bez jej użycia. Cóż może kiedyś... A póki co powiem wam, że jest to po prostu skandal, że prowadzę blog o słodkościach prawie 2 lata i jeszcze ani jednego przepisu  na lody wam nie zapodałam. Nadrabiam więc dzisiaj mą opieszałość i dzielę się z wami prostym i przepysznym sorbetem. Powiecie, czytając przepis że poszłam na skróty i że przepis jest banalny, ale zróbcie sobie taki sorbet a zrozumiecie czemu zdecydowałam się tutaj zamieścić wpis o ni

Fit Wegańskie bezglutenowe bułeczki na parze

Chodź dzisiejszy przepis będzie dedykowany głównie weganom i tym na diecie bezglutenowej, to gwarantuję że bułeczki podbiją też nie jedno najbardziej wybredne podniebienie. Trudno nazwać dzisiejszy produkt bułeczkami, bo z takimi klasycznymi praktycznie nie mają nic wspólnego. Są w 100 % wegańskie nie zawierają jajek,drożdży a dodatkowo są bezglutenowe. Niemożliwe? a jednak... Następnym szczegółem odróżniającym vege bułeczki od tych zwykłych jest sposób ich przygotowania. Przygotowane bowiem zostały w parowarze i tym samym bliżej im do tradycyjnych buchtów in.(parowańców,bułek na parze). Słodkie, delikatne no i zaskakująco sycące. Głównym składnikiem jest mąka ryżowa, a bułeczki rosną dzięki kombinacji sody oczyszczonej i octu. Bez obaw octu nie wyczujecie po upieczeniu, ma on za zadanie aktywować działanie sody oczyszczonej. Smak aksamitny i bogaty z wyraźnie wyczuwalnym aromatem kokosa. Po prostu rozpływają cię w ustach i jak dla mnie są doskonałą lżejszą alternatywą dla tradycyjn

Kluski na parze w sosie czekoladowym

Yum Choć wariantów tych drożdżowych klusek jest naprawdę wiele, to powiem wam że dla nie jednego z was będzie to podróż do czasów dzieciństwa. O czym mowa?... O parowańacach: (in.buchty, pampuchy, kluski na parze, parzak i). U mnie w wersji na słodko z sosem czekoladowym, bo moja córka od tygodnia się upominała o właśnie taki obiad. Kluski są na drożdżach bez dodatku jajek więc ciasto będzie również miało swoich fanów wśród wegetarian, wystarczy tylko zamiast zwykłego mleka dodać roślinne lub kokosowe.  Ile razy robię to ciasto zawsze wychodzi i co najważniejsze nie pęka zbyt mocno podczas parowania. U mnie wersja na słodko, ale ciasto jest na tyle uniwersalne, że spokojnie możecie  zrobić wytrawną wersję dania z tymi kluseczkami. Zatem zapraszam do wspólnego gotowania na parze. Składniki na 12-15 porcji:  500 g mąki (użyłam mąki Typu 650) pół łyżeczki soli ok. 3 łyżki cukru (lub waszego ulubionego środka słodzącego)* można pominąć w wersji wytrawniej 7 g drożdży

Niebiański sernik budyniowy z borówkami amerykańskimi

Dawno nie wrzucałam żadnego przepisu na sernik, więc dzisiaj zapodam wam przepis, który zapewni wam pełną satysfakcję smaku. Cóż dobry sernik wymaga jednak kalorii w swym składzie, więc jeśli aktualnie jesteście na diecie, to będziecie mieli co spalać. Sernik, jest tak delikatny, puszysty i wilgotny, że z całą pewnością trudno będzie wam się od niego oderwać. Nieskromnie dodam, że wśród wszystkich dotychczasowych serników ten jest zdecydowanie najlepszy. Szczególnie polecałabym przygotować ten wypiek na jakąkolwiek rodzinną uroczystość, bo jest bardzo uniwersalny i możecie zestawić go z dowolnymi owocami. Zachęcam was do spróbowania, bo jestem przekonana, że gdy raz spróbujecie, będziecie chcieli więcej. Składniki:  500 g twarogu trzykrotnie zmielonego 250 g mascarpone 4 jajka duże 170 g masła 160 g miałkiego cukru 2 łyżeczki cukru waniliowego sok z połowy cytryny 80 g budyniu śmietankowego Wykonanie:  1. Ser mielimy a następnie

HIT- Różowe miękkie ciastka malinowe

W ramach prowadzonej kampanii uświadamiającej o roli cukrów prostych w naszym życiu postanowiłam przedstawić wam ciastka, które zachwycą was nie tylko wizualnie ale i smakowo. Ten przepis w szczególności polecam wszystkim zapracowanym mamom, które dbają o żywienie swoich pociech i nie ograniczają im słodyczy do zera. Oczywiście wszystko z umiarem. Chcecie więcej informacji na temat cukru i jego roli w naszym życiu ??? To ponownie zapraszam was do odwiedzenia strony   www.uczymyjakslodzic.pl  W kilku słowach o samych ciastkach. Z wierzchu i od spodu kruche a w środku struktura najlepszego biszkoptu połączona z piaskową konsystencją ciasta ucieranego. Nie wiem jak to lepiej ubrać w słowa. Miękkie i aromatyczne z wyraźnie wyczuwalnym smakiem malin i kontrastującym kwaskowym cytrusowym posmakiem. Poezja wśród wszystkich ciastek. Relatywnie mała ilość cukru uwypukla i wręcz podkreśla naturalne aromaty.   Mamy lato- lato to czas świeżych owoców. Za chwilę pojawią się moje ukochane maliny i

Dyniowa kostka z cytrusami ( bez glutenu)

Mamy październik, jesień...mnóstwo barw. W kuchni króluje intensywnie pomarańczowa dynia, na którą przepisów jest wiele.  I to ona będzie bohaterem dzisiejszej strawy. Wytrawnie lub na słodko. U mnie ta druga opcja, gdzie dynia będzie głównym składnikiem ciasta. Wypiek zaliczę do tych ciast, które zadziwiło mnie pod względem smaku i faktury. Cóż, było to moje drugie podejście do dyni, i  zdecydowanie daję jej zielone światło na pozostanie w mojej kuchni na dłużej. Gdy byłam dzieckiem nie miałam okazji poznać jej smaku, choć mama mówiła, że smaczny kompot z niej można przyrządzić. Cóż czasy są dzisiaj inne, a dynię kupić o tej porze roku bardzo łatwo. W kuchennej szafce znalazłam jeszcze resztki kukurydzianej mąki, toteż pomyślałam, że będzie pasować do wyrazistego miąższu dyni. Wiecie co jest najdziwniejsze?... Z faktury ciasto przypomina bardziej dobrze upieczony sernik, a jeszcze dziwniejsze jest to, że w smaku równie bardzo go przypomina. Oczywiście nie ograniczyłam się do samej dy

Łączna liczba wyświetleń