Dzisiaj przepis szczególnie poszukiwany w czasie przegotowań świątecznych pierniczków. t do wyrobu pierników używamy zazwyczaj miodu, jednakże czasem w przepisach możemy spotkać się z melasą lub też Golden syrupem. Oczywiście jeśli dobrze się poszuka to można ten produkt kupić w sklepie, jednakże na pewno cena zazwyczaj powala a przecież możliwe jest zrobienie takiego syropu w domowych warunkach. Przyznam szczerze, że może nie jest to najprostszy przepis i trzeba poświęcić czas na jego przygotowanie i pilnowanie by czasem go nie przypalić. Jeśli macie jakiekolwiek doświadczenie w robieniu domowego karmelu to z pewnością wiecie że wystarczy chwila nieuwagi i karmel staje się gorzki i nic go nie uratuje. Pilnowanie pożądanego koloru karmelu w pierwszym etapie przygotowań syropu będzie miała wpływ nie tylko na intensywność w smaku ale również na pożądany złoty kolor. U mnie złoty syrop ma smak bogatego karmelu z wyraźnie wyczuwalną nutą cytryny, która również jest jednym ze składników tego produktu. Moje wskazówki: to trzymanie proporcji, maksimum cierpliwości i kontrolowanie konsystencji, a będziecie się cieszyć kolejnym domowym specjałem, który w sklepach kosztuje krocie i nie należy do łatwo dostępnych . U mnie syrop powstał na potrzeby wyrobu tradycyjnych fińskich pierniczków. Oczywiście lada moment podzielę się z wami tym wspaniałym przepisem póki co podaję recepturę na złocisty syrop.
Składniki :
na ok 300 ml Golden syropu:
50 ml soku z cytryny
400 g cukru pudru
200 ml wody wrzącej
Wykonanie:
1. Sok z jednej dużej cytryny dokładnie wycisnąć przefiltrować tak by usunąć cząstki miąższu i pestki. Odmierzyć 50 ml.
2. Przygotować duży garnek.Najlepiej taki ze stali nierdzewnej. Połączyć cukier puder oraz 200 ml wody. Podgrzewać na średnim ogniu i doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia.
3. Następnie dodajemy sok z cytryny i ponownie podgrzewamy do momentu zagotowania się syropu. Zmniejszyć moc palnika do minimum i absolutnie nie mieszać od tego momentu.
4. Gotować syrop przez 40 minut na wolnym ogniu. Co 10 minut sprawdzać czy zbyt szybko nie ciemniej. Po 35 minutach syrop wyraźnie będzie już ciemniał i zmieniał głębię barwy jest to kluczowy moment w jego gotowaniu i tak naprawdę jest to moment w którym pilnujemy i kontrolujemy jak się zachowuje
5. Jeśli macie w domu termometr cukierniczy co w tym wypadku jest bardzo przydatne, to w momencie gdy syrop osiąga głęboko pomarańczową barwę czystym termometrem sprawdzamy jego temperaturę. Prawidłowe wartości mieszczą się w granicy 110 st C - 115 st C wtedy syrop jest gotowy. U mnie gotowanie zajęło dokładnie 52 minuty.
6. Gdy syrop osiąga pożądany kolor głęboki bursztynowy i temperaturę w wyżej wskazanym przedziale to zdejmujemy go z ognia i całkowicie studzimy do osiągnięcia temperatury pokojowej,
7. Wystudzony syrop możecie przechowywać w wysterylizowanych i dobrze wymytych słoikach szczelnych karafkach jak u mnie. Syrop przechowujemy w temperaturze pokojowej nawet do 1 roku.
Nie słyszałam nigdy o takim syropie..
OdpowiedzUsuńSyrop w Polsce jest bardzo trudny do kupienia za to jest bardzo popularny w Wielkiej Brytanii czy w Ameryce.
Usuń