Przejdź do głównej zawartości

Red smothies bowl z truskawkami

Niestety czas truskawek dobiega nieuchronnie końca, i trzeba będzie czekać znów cały rok. 
Na pożegnanie pyszne smothies z dużą ilością truskawek w towarzystwie dojrzałego banana, a także czerwonej porzeczki oraz agrestu. Lekko kwaskowate  z wyraźną słodyczą banana pobudzą was z pewnością. Miseczka pełna wartościowych witamin, przede wszystkim witaminy C zapewni uczucie sytości i zastąpi niejedną kanapkę. Swoją przygotowałam późnym wieczorem ,a rano dodałam jedynie pełnoziarnistą granolę oraz świeże owoce. Kilka słów o sezonowych bohaterach. 

CZERWONE PORZECZKI
Małe ależ ile w sobie kryją mocy. dzięki dużej ilości potasu (275 mg w 100 g), są pomocne w leczeniu i zapobieganiu chorobom układu krążenia w tym nadciśnienia tętniczego. W ich skład wchodzi witamina PP, odpowiedzialna za regulację poziomu cholesterolu we krwi i zapobieganie miażdżycy naczyń. porzeczki są źródłem antyoksydantów, które "wymiatają" tzw. wolne rodniki z naczyń, odpowiedzialne za ich mechaniczne uszkodzenia.
Czerwone porzeczki są bogate w pektyny , czyli rozpuszczalny błonnik. Pektyny wspomagają funkcjonowanie jelit i dbają o rozwój zdrowej mikroflory jelitowej. Poprawiają też ich perystaltykę, a co za tym idzie: oczyszczają jelita z toksycznych substancji;
Skórki porzeczek zawierają także antocyjanozydy, które hamują rozwój bakterii w tym popularną E. coli
Współczesna fitoterapia poleca stosowanie czerwonych porzeczek przy niestrawności spowodowanej niedoborem soków trawiennych, niewydolności wątrobowej lub przy przewlekłych schorzeniach wątroby i zgadze;
Porzeczki wzmagają apetyt, przez co są także uważane za lek dla małych niejadków i osób starszych, które mają problemy z łaknieniem. W 100 g znajdziemy ok . 41 mg wcześniej wspomnianej witaminy C, a także 33 mg wapnia, 275 mg Potasu oraz 44 mg fosforu. 

CZERWONY AGREST

Agrest jest jednym z owoców o najwyższej zawartości luteiny. . Luteina należy do karotenoidów - silnych przeciwutleniaczy i barwników.

Najwięcej karotenoidów można znaleźć w czerwonej odmianie agrestu, trochę mniej w zielonej, a najmniej - w odmianie białej. Luteina może zapobiegać chorobom przewlekłym, głównie:  nowotworom i chorobom oczu  (zwłaszcza zwyrodnieniu plamki żółtej.
Luteina jest polecana osobom nadmiernie eksploatującym wzrok, np. długą pracą przy komputerze czy oglądaniem telewizji. Poza tym związek ten działa jak naturalny filtr chroniący oko przed promieniowaniem ultrafioletowym. 


Agrest zawiera kwasy - jabłkowy i cytrynowy - oraz pektyny, które wspomagają trawienie.W składzie agrestu znajduje się sporo magnezu ok 10mg/100g . i witaminy z grupy B, które wspomagają cały układ nerwowy, poprawiają pamięć i koncentrację oraz łagodzą objawy stresu.
Agrest jest bogaty w substancje o działaniu alkalizującym i pomaga utrzymać równowagę kwasowo-zasadową w organizmie. W związku z tym można go włączyć do jadłospisu diety odkwaszającej czyli zasadowej.
Owoce agrestu mają korzystny wpływ na przemianę materii i są niskokaloryczne - jedna garść (50 g) dostarcza zaledwie 22 kcal. Poza tym agrest ma niski IG, który wynosi 15. W związku z tym bez obaw mogą sięgać po niego osoby chore na cukrzycę oraz osoby na diecie ograniczającej cukier.







Składniki : 
350 g truskawek 
100 g banana 
50 g czerwonej porzeczki 
30 g płatków owsianych 

Dodatkowo: 
garść ciemnych winogron
Porzeczka czerwona i czerwony agrest
domowa granola 

Wykonanie : 

1. Truskawki miksujemy  wraz z bananem oraz czerwoną porzeczką. Płatki owsiane podprażamy na suchej patelni. Miksujemy razem z owocami. Przekładamy do misek. 
2. Przybieramy ulubionymi owocami i dodajemy domową granolę na wierzch. 

Smacznego!. 

Komentarze

  1. Ależ to apetycznie wygląda, aż ślinka cieknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skucińska art1 lipca 2019 18:38

    Wyglą bosko, uwielbiam dania z truskawkami

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wszystko co truskawkowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie taki entuzjazm do pałaszowania wzbudzają czereśnie. ;)

      Usuń
  4. Pyszności, żebym nie była tak leniwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała kompozycja - nie tylko ładnie wygląda, ale na pewno tak właśnie smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje smaki :) Uwielbiam takie rzeczy i sama czesto robię różne smoothies :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda pysznie, a przede wszystkim zdrowo ;) Koniecznie muszę wypróbować, ale póki co zajadam się samymi czerwonymi porzeczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W tym roku sporo truskawek podjedliśmy, bardzo słodkie, dżemy też zrobiliśmy. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam! Wygląda to przeapetycznie, dawno nie jadłam takich cudów ale widziałam że na straganach mają te owocki

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszne i zdrowe to to, co najbardziej lubię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie próbowaliśmy, koniecznie trzeba nam to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  12. W najbliższym czasie na pewno to zrobię!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda naprawdę smacznie. Będę musiała wypróbować ten przepis ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fit przekąska - Chipsy z czerwonej soczewicy z bazylią i pomidorami

Nie ma co się szczypać jest karnawał i jak co roku strony kulinarne zalewa fala przepisów na pączki, chrusty, faworki i inne tego typu przysmaki. Trochę mi nie po drodze na ten czas zapodawać przepis na te kaloryczne, choć smakowite kąski...więc, postanowiłam że dzisiaj postawię na coś wręcz przeciwnego.  W szafce od dłuższego czasu zalegała mi soczewica, której nie zmieściłam w pojemniku. Zazwyczaj takie resztki lądują w zupie, lub jakieś paście do chleba. Tym razem wymyśliłam inne zastosowanie  soczewicy w mojej kuchni.  Przyznaję, że rzadko ale jednak kupuję czasem gotowe przekąski, choć nie jestem ich fanką. Zdecydowanie wolę stać w kuchni kilkanaście minut dłużej i przygotować domowe chipsy z piekarnika, lub frytownicy. Dzisiaj przedstawię wam moją wersję przekąski, która odmieni wasze spojrzenie na strączki i nawet jeśli nie lubicie smaku soczewicy to zapewniam, że w tej przekąsce jej nie wyczujecie.  Jedynym poświęceniem z waszej strony będzie...

Bajaderki, słodkie kartofelki - czyli drugie życie czerstwego ciasta

Kto z nas choć raz nie miał w domu takiej sytuacji, że zostało ciasta lub kruchych ciastek i były one wręcz niejadalne???. Ja przyznam się szczerze, że zdarza się to u mnie nieczęsto, ale bywa i tak że ciasto poleży trochę i już szybko się suszy, a w rezultacie nie przyciąga już tak jak pierwszego dnia. Szczególnie ta wzmianka dotyczy ciast drożdżowych czy przeciągniętych i źle nasączonych biszkoptów czy też nie zabezpieczonych lukrem ciast ucieranych. Mnie zostało trochę ciasta drożdżowego z chałki  o której pisałam tutaj , więc postanowiłam nadać mu drugie życie i przerobiłam na słodkie pełne smaku i bakalii małe bajaderki. Są one nie mal w każdej cukierni, piekarni i przybierają różne nazwy od kartofelków po kulki firmowe i tak naprawdę  różnią się dodatkami i smakiem, ale zawsze są to ciemne kulki kształtem przypominające ziemniaczki (kartofelki). Szczerze mówiąc pamiętam czasy, gdy dojeżdżałam do szkoły średniej i co jakiś czas zaglądałam do pobliskiej cukierenki, tam zaw...

Flan waniliowy

Jest wiele deserów na świecie, nad którymi nie ma co dyskutować, w kwestii tego skąd się wywodzą i z jakim krajem się od razu kojarzą. Myślisz Francja, mówisz Crème brûlée, myślisz Włochy, mówisz Tiramisu, mówisz Polska, myślisz kremówka, czy też makowiec. Oczywiście to jedynie przykłady. Dzisiaj chciałabym wam zaserwować deser, który przeważnie kojarzony jest z Hiszpanią a tak naprawdę hiszpański do końca nie jest. W tym wpisie chciałabym zaznaczyć fakt, że poszukując informacji na temat dzisiejszego dania byłam mocno zaskoczona jego genezą. Dlaczego??? , bowiem okazało się że Flan chodź większości kojarzony z Hiszpanią  właśnie, tak naprawdę swoje początki  miał za czasów panowania Imperium Rzymskiego, i później pod wpływem licznych migracji i prób udoskonalania przepisu stał się firmowym deserem chociażby Meksyku, choć w wielu miejscach będzie ciągle przypisywany jest jako typowy deser Hiszpanii. Co ciekawe, Francuzi też mają swój "flan" i jest on klasyką cukierni...

Kluski na parze w sosie czekoladowym

Yum Choć wariantów tych drożdżowych klusek jest naprawdę wiele, to powiem wam że dla nie jednego z was będzie to podróż do czasów dzieciństwa. O czym mowa?... O parowańacach: (in.buchty, pampuchy, kluski na parze, parzak i). U mnie w wersji na słodko z sosem czekoladowym, bo moja córka od tygodnia się upominała o właśnie taki obiad. Kluski są na drożdżach bez dodatku jajek więc ciasto będzie również miało swoich fanów wśród wegetarian, wystarczy tylko zamiast zwykłego mleka dodać roślinne lub kokosowe.  Ile razy robię to ciasto zawsze wychodzi i co najważniejsze nie pęka zbyt mocno podczas parowania. U mnie wersja na słodko, ale ciasto jest na tyle uniwersalne, że spokojnie możecie  zrobić wytrawną wersję dania z tymi kluseczkami. Zatem zapraszam do wspólnego gotowania na parze. Składniki na 12-15 porcji:  500 g mąki (użyłam mąki Typu 650) pół łyżeczki soli ok. 3 łyżki cukru (lub waszego ulubionego środka słodzącego)* można pominąć w wersji wytrawniej...

Empanadas z bananami i czekoladą (White sugar free)

Jak już zapewne wiecie jestem fanką wszystkiego co związane jest z kulturą latynoamerykańską. Dzisiaj powrót do Meksyku i do bardzo popularnej potrawy a raczej deseru pochodzącego z tego kraju. Empanadas... W meksyku bardziej kojarzone są z ciastem składanym na kształt pieroga wykonane na bazie tortlli i z wytrawnym nadzieniem, ale u mnie trochę inaczej. Wersja na słodko z bananami, i ciemną czekoladą została przeze mnie nieco ulepszona i wzbogacona o uprażone orzechy laskowe. Moje empanadas wykonane zostały na bazie ciasta francuskiego, co nadało dodatkowego wymiaru tym słodkim trójkątom. Słodka przekąska, doskonale sprawdzi się na wszelkich rodzinnych imprezach a co najlepsze jej przygotowanie nie zajmie wam więcej niż 25 minut. Zachęceni, to mam jeszcze jedną dobrą informację dla zwolenników słodkości bez białego cukru. Do przepisu nie użyłam ani grama, a nadzienie zyskało słodycz płynącą z bananów. Doskonała przystawka na każdego rodzaju kinder party. Zapraszam.  ...

Dyniowa kostka z cytrusami ( bez glutenu)

Mamy październik, jesień...mnóstwo barw. W kuchni króluje intensywnie pomarańczowa dynia, na którą przepisów jest wiele.  I to ona będzie bohaterem dzisiejszej strawy. Wytrawnie lub na słodko. U mnie ta druga opcja, gdzie dynia będzie głównym składnikiem ciasta. Wypiek zaliczę do tych ciast, które zadziwiło mnie pod względem smaku i faktury. Cóż, było to moje drugie podejście do dyni, i  zdecydowanie daję jej zielone światło na pozostanie w mojej kuchni na dłużej. Gdy byłam dzieckiem nie miałam okazji poznać jej smaku, choć mama mówiła, że smaczny kompot z niej można przyrządzić. Cóż czasy są dzisiaj inne, a dynię kupić o tej porze roku bardzo łatwo. W kuchennej szafce znalazłam jeszcze resztki kukurydzianej mąki, toteż pomyślałam, że będzie pasować do wyrazistego miąższu dyni. Wiecie co jest najdziwniejsze?... Z faktury ciasto przypomina bardziej dobrze upieczony sernik, a jeszcze dziwniejsze jest to, że w smaku równie bardzo go przypomina. Oczywiście nie ograniczyłam się do...

Wegańskie placuszki na mące lnianej (Vege & gluten free)

Len... Piękny i bardzo cenny dla naszego zdrowia. Nie będę was zanudzać wymieniając jego prozdrowotne właściwości, ale dodam że warto go spożywać. Ostatnio przy okazji pojawienia się tzw. półki zdrowia w znanej sieci marketów odkryłam mąkę lnianą. Za bardzo nie miałam na nią innego pomysłu niż tradycyjne zaparzanie jej i stosowanie jako osobny napar lub baza do koktajlów. Aż do dziś kiedy to nieco eksperymentalnie postanowiłam zrobić z niej placuszki. Bazą placuszków był banan, bo przecież przepis jest wegański i nie było mowy o zastosowaniu jajek, a tzw. bazą suchą wspomniana mąka lniana w połączeniu z moją ulubioną kokosową. Oprócz tego woda mineralna,cynamon i cukier kokosowy. Samo zdrowie. I zapewniam was, że nawet  Ci co nie są przekonani co do smaku siemienia lnianego czy też samej mąki to się nie zawiodą na walorach smakowych. Banan i kokos nadają dominującą nutę aromatyczną a cynamon ją wzbogaca. Placuszki podałam z ubitą śmietanką kokosową i świeżymi owocami, w tym naszymi...

Łatwy bezglutenowy chleb ziemniaczany z nasionami babki jajowatej ( Vege & Gluten free)

Drodzy moi w obliczu pewnego wyzwania zadano mi bym upiekła chleb bezglutenowy jak najbardziej zbliżony do zwykłego pszennego. Czy mi się udało? sami musicie ocenić. Mało tego że chleb jest bezglutenowy, to jeszcze ma sporo błonnika, dzięki obecności łusek z babki jajowatej i nasion babki płesznik. Kolejną jego zaletą jest to, że jest również dobry dla osób na diecie wegańskiej. Chleb jest drożdżowy i jest łatwy  do wykonania, pięknie rośnie i nie pęka. Następnym plusem jest to, że ma niebywale piękną chrupiącą, rumianą skórkę, a w środku jest jak dobrze upieczony najzwyklejszy chleb pszenny. Pieczywo nie kruszy się za nadto po ukrojeniu i spokojnie zastąpi nie jeden sklepowy pełen chemii bochenek. Kwestię czasu potrzebnego do wykonania od wyłożenia składników na blat, po wyjęcie ciepłego bochenka zamkniecie w ok. 3,5 godzinach.  Polecam jak zwykle wszystkim.  Składniki na 1 duży bochenek :  500 g mąki ziemniaczanej 25 g mąki lnianej (jeśli n...

Wegańskie naleśniki z ciecierzycy z kawiorem buraczanym (Vege & gluten free)

Czy mówiłam wam już jak bardzo lubię ciecierzycę ??? Chyba nie. Czas powiedzieć to na głos... Kocham cieciorkę. Za co?... Za jej niezwykły i absolutnie niepowtarzalny smak, właściwości prozdrowotne i uniwersalność. Dzisiaj, vege danie. Na śniadanie, kolację a nawet obiad. Naleśniki...  Osoby będące na diecie bezglutenowej też będą zachwyceni, bo nie ma tam ani grama glutenu. Robi się je szybko jak zwykłe naleśniki, z małym ale... Z racji, że w przeważającej części są na bazie mąki z ciecierzycy, ciasto musi odpocząć. Ja moje naleśniki przygotowałam w wersji bardziej wystawnej. Wszystko za sprawą niebanalnych dodatków.  Słyszeliście może o kuchni molekularnej?... Jest teraz bardzo na topie, a ja jako wielbicielka farmacji i chemii (takiej szkolnej oczywiście) bardzo się tym fascynuję. Jak wiadomo przepis jest wegański i kawior w daniu nijak ma się do tej diety, ale nazwa jest jedynie nawiązaniem do kształtu tego prawdziwego i konsystencji być może też... Nigdy nie jadałam żad...

Ladoo ,czyli indyjskie słodkie kulki z ciecierzycy z kardamonem i solonymi pistacjami (Gluten free)

Dzisiaj zabieram was w daleką podróż... Gdzie się wybieramy? Do Indii, kraju pachnącym milionem różnych przypraw. Jakiś czas temu moja teściowa przeżywała renesans miłości do bollywoodzkich produkcji filmowych. Tak bardzo się wkręciła, że nawet zachciało się jej rozpocząć kulinarną podróż w tamte strony. Gdzieś w okolicach świąt Bożego Narodzenia przygotowała właśnie przysmak, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Ladoo czyt. Ladu , to coś na kształt bajaderek, i innych kulek mocy. Deser przygotowany jest w banalny sposób, bo całość przygotujecie na jednej patelni. W tradycyjnym przepisie do przygotowania używane są : Mąka z ciecierzycy lokalnie nazywana Besan , klarowane masło Ghee, które u mnie zastąpiła margaryna Palma. Prócz tego cukier puder ( z cukru trzcinowego), spora ilość kardamonu i kruszone orzechy pistacjowe. Nawet najwięksi sceptycy pokochają deser, który jest niezwykle aromatyczny, słodki i bardzo egzotyczny. Polecam. I dziękuję też mojej teściowej Izie za to od...

Łączna liczba wyświetleń