Yum
Doceniając obfity plon mojej przydomowej śliwki, która w tym roku naprawdę miała tyle owoców, że aż żal ich nie wykorzystać postanowiłam trochę zaszaleć i po raz pierwszy zrobić nie konfiturę, a śliwki w syropie. Przepis prosty, a same śliwki w towarzystwie korzennych przypraw oraz skórki pomarańczowej bardzo dobrze się prezentują. Nic dodać nic ująć, zima mi nie straszna. Jeśli jeszcze nie wiecie jak wykorzystać śliwki, a w waszych spiżarniach macie już powidła lub śliwkowe konfitury, to ten przepis na pewno się sprawdzi. Zapraszam i gorąco polecam póki na świeże owoce jest czas!.
1 kg śliwek
1 kg cukru
sok z połowy dużej cytryny
1/4 łyżeczki kwasku cytrynowego
kora cynamonu
5 szt. goździków
0,5 szt anyżu
skórka pomarańczowa z połowy pomarańczy
Wykonanie:
1. Śliwki myjemy i drylujemy usuwając pestki. Połówki przekładamy od razu do miski i wlewamy sok z cytryny oraz wsypujemy cukier. Tak przygotowane śliwki odkładamy najlepiej na całą noc.
2. Następnie przygotowujemy słoiki ja wyparzam je w 100 st C w piekarniku przez 10 min. Śliwki lekko przemieszać i odcedzić dokładnie na sitku. Powstały syrop wraz z nierozpuszczonym cukrem zagotować dodając przyprawy, skórkę z połowy pomarańczy i kwasek cytrynowy.
3. Syrop doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu przez 5-8 minut.
4. Śliwki przełożyć do wyparzonych słoików. Z syropu wyjąć przyprawy i zalać śliwki. Zakręcić szczelnie, a następnie pasteryzować przez 20 minut. ( Ja na tym etapie starym farmaceutycznym sposobem dodaję na wierzch kilka kropel wódki by dodatkowo zabezpieczyć syrop przez pleśnią, choć przy dobrej pasteryzacji jest to mało prawdopodobne)
ja w tym roku zrobiłam nalewkę śliwkowo-korzenną. mam nadzieje że wyjdzie pysznie :)
OdpowiedzUsuńO to ciekawe ja próbowałam już moich śliwek i są pyszne. Mam nadzieję że pochwalisz się efektem Twojej pracy.
Usuń