Przejdź do głównej zawartości

Jesienny deser jaglany z jabłkami duszonymi w miodzie

Wracam po dłuższej przerwie do was z pysznym deserem. Odkąd zaczęłam eksperymentować w kuchni z kaszą jaglaną na myśl ciągle przychodzą mi różne warianty deserów z jej udziałem. Już kilka razy prezentowałam wam różne pomysły na  krem jaglany, to też i tym razem nie będzie inaczej. Aksamitny, aromatyczny i lekko rozgrzewający. Dodatkiem do kremu będą pyszne jabłka gotowane w odrobinie miodu rzepakowego i soku z cytryny oraz ciemne winogrona . Deser wyrazisty i doskonale wpasowujący się w jesienną tematykę. Zapraszam. 







 Składniki : 
50 g kaszy jaglanej 
2 łyżki soku z cytryny 
350 ml wody 
2 jabłka 
100 g mielonych orzechów włoskich 
0,5 łyżeczki cynamonu 
1/4 łyżeczki imbiru 
sok z połowy cytryny
2 łyżki miodu rzepakowego
kilka sztuk ciemnych winogron

Wykonanie : 
1. Kaszę zalewamy wrzątkiem z dodatkiem soku z cytryny przez całą noc. Po tym czasie płuczemy kaszę na sitku i umieszczamy kaszę w garnku. Zalewamy 350 ml wrzątku. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem przez 12 minut. 
2. Ugotowaną kaszę blendujemy na gładką masę. Orzechy mielimy i łączymy z kaszą. Dodajemy przyprawy : cynamon oraz imbir oraz słodzimy 1 łyżką miodu. Wszystko dokładnie ze sobą mieszamy. 
3. Masę studzimy a w tym czasie kroimy na pasterki jabłka pozbywając ich gniazd nasiennych. Jabłka umieszczamy na patelni wyciskamy sok z cytryny i miód. Podgrzewamy całość co chwilę mieszając. Jabłka powinny być podgotowane i lekko twardawe. 
4. Masę jaglaną przekładamy do pucharków i przekładamy jabłkami. 


Komentarze

  1. Pomysł bardzo ciekawy. Nigdy nie jadłam kaszy jaglanej w formie deseru. Jednak to kompletnie nie moje smaki. Zapiekane jabłko, w dodatku z miodem i cynamonem... Inni się tym zachwycają a ja nie jestem w stanie tego przełknąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż każdy ma inne upodobania smakowe jak na przykład nie potrafię przełknąć marchewki z groszkiem, lub wszelkich serów pleśniowych a inni się tym zajadają. Mam w już na swoim koncie kilka deserów jaglanych więc zachęcam do lektury i na pewno znajdziesz coś dla siebie.

      Usuń
  2. Ostatnio na blogach panuje istny szał na jaglankę :) Dzisiaj to już chyba trzeci przepis, na jaki trafiam - ale nie mam nic przeciwko, bo sama chętnie z nich korzystam ;) Twój wydaje się naprawdę smaczny i bardzo urozmaicony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity przepis! Już czuję ten zapach jabłek i cynamonu! Pozwolę sobie udostępnić przepis. Zrobię sobie taki słoiczek do pracy!!! :) Niestety mam miód wielokwiatowy. Czy taki może być?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję , i oczywiście może być to dowolny miód wielokwiatowy też, choć rzepakowy jest nieco łagodniejszy.

      Usuń
  4. Jabłka, cynamon, orzechy włoskie i kasza jaglana! Wszystko to uwielbiam :) Musze zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealnie pasuje na jesienne wieczory...! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, choć w formie śniadania też nie źle by się sprawdziła.

      Usuń
  6. zapisuję do wypróbowania:) desery uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  7. czy ja mogę wpaść i zjeśc to wszystko?:D mega pyszniaste:) obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmmm... brzmi pysznie! Szczególnie połączenie jabłek z cynamonem - smak jesieni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, na tym mi zależało by jak najbardziej wpisać się w kanon jesiennego klimatu.

      Usuń
  9. Ciekawa koncepcja, warta wypróbowania, bo to jedna z niewielu kasz, które lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie to jedna z lepszych choć lubię wszystkie.

      Usuń
  10. Aż czuje zapach cynamonu i jabłek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, choć przyznam że lepiej smakuje niż wygląda

      Usuń
  12. W lecie też lubię ten deser :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ślimaczki szarlotki na drożdżowym, czyli Cinnamon & apple rolls buns

Czym pachną święta??? Oczywiście cynamonem. O ile klasyką polskiej kuchni jest szarlotka przyprawiona sporą ilością tej aromatycznej przyprawy, o tyle drożdżówki nie są już tak bardzo popularne. Przepis który wam dzisiaj przytoczę znalazłam już jakiś czas temu na jednym z amerykańskich blogów. Zainspirowałam się i oto jest mój słodki pomysł na cynamonowe drożdżowe ślimaczki z naszym dobrem narodowym, czyli jabłkiem. Pomyślicie, że to banał , że to już było. I przyznam wam częściowo rację, bo takich przepisów jest na pęczki. Niemniej to co odróżnia moje ślimaczki od pozostałych to niezwykle puszyste ciasto, trzykrotnie zarabiane oraz nadzienie mojego autorstwa. Zatem zapraszam do lektury.  Składniki :  Na  ciasto drożdżowe :  600 g mąki pszennej typ 650 10 g suchych drożdży (instant) 100 g cukru  1 płaska łyżeczka soli  115 g masła  1 jajko (L) 200 ml mleka  70 ml wody Na nadzienie :  5 jabłek kwaśnych i jędrnych (350 g) 160 g cukru tr

Flan waniliowy

Jest wiele deserów na świecie, nad którymi nie ma co dyskutować, w kwestii tego skąd się wywodzą i z jakim krajem się od razu kojarzą. Myślisz Francja, mówisz Crème brûlée, myślisz Włochy, mówisz Tiramisu, mówisz Polska, myślisz kremówka, czy też makowiec. Oczywiście to jedynie przykłady. Dzisiaj chciałabym wam zaserwować deser, który przeważnie kojarzony jest z Hiszpanią a tak naprawdę hiszpański do końca nie jest. W tym wpisie chciałabym zaznaczyć fakt, że poszukując informacji na temat dzisiejszego dania byłam mocno zaskoczona jego genezą. Dlaczego??? , bowiem okazało się że Flan chodź większości kojarzony z Hiszpanią  właśnie, tak naprawdę swoje początki  miał za czasów panowania Imperium Rzymskiego, i później pod wpływem licznych migracji i prób udoskonalania przepisu stał się firmowym deserem chociażby Meksyku, choć w wielu miejscach będzie ciągle przypisywany jest jako typowy deser Hiszpanii. Co ciekawe, Francuzi też mają swój "flan" i jest on klasyką cukiernictwa znan

Wegańskie placuszki na mące lnianej (Vege & gluten free)

Len... Piękny i bardzo cenny dla naszego zdrowia. Nie będę was zanudzać wymieniając jego prozdrowotne właściwości, ale dodam że warto go spożywać. Ostatnio przy okazji pojawienia się tzw. półki zdrowia w znanej sieci marketów odkryłam mąkę lnianą. Za bardzo nie miałam na nią innego pomysłu niż tradycyjne zaparzanie jej i stosowanie jako osobny napar lub baza do koktajlów. Aż do dziś kiedy to nieco eksperymentalnie postanowiłam zrobić z niej placuszki. Bazą placuszków był banan, bo przecież przepis jest wegański i nie było mowy o zastosowaniu jajek, a tzw. bazą suchą wspomniana mąka lniana w połączeniu z moją ulubioną kokosową. Oprócz tego woda mineralna,cynamon i cukier kokosowy. Samo zdrowie. I zapewniam was, że nawet  Ci co nie są przekonani co do smaku siemienia lnianego czy też samej mąki to się nie zawiodą na walorach smakowych. Banan i kokos nadają dominującą nutę aromatyczną a cynamon ją wzbogaca. Placuszki podałam z ubitą śmietanką kokosową i świeżymi owocami, w tym naszymi sez

Kostka Kinder Bueno

Drodzy moi przepis dzisiejszy będzie moją próbą odwzorowania i interpretacji smaku jednego z najpopularniejszych batoników, czyli kinder bueno. Wstyd się przyznać, ale ja uwielbiam ten smak i choć rzadko miewam okazję by się nim napawać to jak już mi wpadnie w ręce to z nikim się nie dzielę. W sieci jest bardzo dużo przepisów na to ciasto i nie będę kopiować żadnego z nich tylko przedstawię wam moją wizję. Ciasto ma formę przekładańca. Puszysty niezwykle delikatny czekoladowy biszkopt przełożony masą mleczno-orzechowo-migdałową to jest to . Ciasto zniknęło szybko a mój mąż zjadł ostatnie 3 kawałki do kawy komentując, "że cieszy się że akurat nie mam ochoty na nic słodkiego do kawy". Nie będę nic więcej pisać... Koniecznie spróbujcie bo ciasto jest mega pyszne. Składniki:  Biszkopt :  4 jajka  75 g mąki pszennej  50 g mąki ziemniaczanej  140 g cukru  3 łyżki wrzącej wody  30 g kakao Na poncz:  125 ml mocnej herbaty earl Gray

Słoneczny Sorbet

Mamy połowę lipca  a pogoda trochę jakby był dopiero maj. W sumie nie znoszę zbytnich upałów i taka pogoda jaką mamy teraz mi bardziej odpowiada, ale przecież mamy lato, więc czas na lody. Nie posiadam żadnej fajnej maszynki do lodów ... :( ale bez tego też się da zrobić pyszne lody, tylko że jest to trochę czasochłonne i jeśli chcemy mieć aksamit pod językiem a nie trzeszczące kryształki lodu to trzeba się poświęcić. Ja już nie jedne lody przygotowywałam i w sumie to ciekawi mi czy takie wykonane przy pomocy maszyny się bardzo różnią od takich bez jej użycia. Cóż może kiedyś... A póki co powiem wam, że jest to po prostu skandal, że prowadzę blog o słodkościach prawie 2 lata i jeszcze ani jednego przepisu  na lody wam nie zapodałam. Nadrabiam więc dzisiaj mą opieszałość i dzielę się z wami prostym i przepysznym sorbetem. Powiecie, czytając przepis że poszłam na skróty i że przepis jest banalny, ale zróbcie sobie taki sorbet a zrozumiecie czemu zdecydowałam się tutaj zamieścić wpis o ni

Kluski na parze w sosie czekoladowym

Yum Choć wariantów tych drożdżowych klusek jest naprawdę wiele, to powiem wam że dla nie jednego z was będzie to podróż do czasów dzieciństwa. O czym mowa?... O parowańacach: (in.buchty, pampuchy, kluski na parze, parzak i). U mnie w wersji na słodko z sosem czekoladowym, bo moja córka od tygodnia się upominała o właśnie taki obiad. Kluski są na drożdżach bez dodatku jajek więc ciasto będzie również miało swoich fanów wśród wegetarian, wystarczy tylko zamiast zwykłego mleka dodać roślinne lub kokosowe.  Ile razy robię to ciasto zawsze wychodzi i co najważniejsze nie pęka zbyt mocno podczas parowania. U mnie wersja na słodko, ale ciasto jest na tyle uniwersalne, że spokojnie możecie  zrobić wytrawną wersję dania z tymi kluseczkami. Zatem zapraszam do wspólnego gotowania na parze. Składniki na 12-15 porcji:  500 g mąki (użyłam mąki Typu 650) pół łyżeczki soli ok. 3 łyżki cukru (lub waszego ulubionego środka słodzącego)* można pominąć w wersji wytrawniej 7 g drożdży

Fit Wegańskie bezglutenowe bułeczki na parze

Chodź dzisiejszy przepis będzie dedykowany głównie weganom i tym na diecie bezglutenowej, to gwarantuję że bułeczki podbiją też nie jedno najbardziej wybredne podniebienie. Trudno nazwać dzisiejszy produkt bułeczkami, bo z takimi klasycznymi praktycznie nie mają nic wspólnego. Są w 100 % wegańskie nie zawierają jajek,drożdży a dodatkowo są bezglutenowe. Niemożliwe? a jednak... Następnym szczegółem odróżniającym vege bułeczki od tych zwykłych jest sposób ich przygotowania. Przygotowane bowiem zostały w parowarze i tym samym bliżej im do tradycyjnych buchtów in.(parowańców,bułek na parze). Słodkie, delikatne no i zaskakująco sycące. Głównym składnikiem jest mąka ryżowa, a bułeczki rosną dzięki kombinacji sody oczyszczonej i octu. Bez obaw octu nie wyczujecie po upieczeniu, ma on za zadanie aktywować działanie sody oczyszczonej. Smak aksamitny i bogaty z wyraźnie wyczuwalnym aromatem kokosa. Po prostu rozpływają cię w ustach i jak dla mnie są doskonałą lżejszą alternatywą dla tradycyjn

Niebiański sernik budyniowy z borówkami amerykańskimi

Dawno nie wrzucałam żadnego przepisu na sernik, więc dzisiaj zapodam wam przepis, który zapewni wam pełną satysfakcję smaku. Cóż dobry sernik wymaga jednak kalorii w swym składzie, więc jeśli aktualnie jesteście na diecie, to będziecie mieli co spalać. Sernik, jest tak delikatny, puszysty i wilgotny, że z całą pewnością trudno będzie wam się od niego oderwać. Nieskromnie dodam, że wśród wszystkich dotychczasowych serników ten jest zdecydowanie najlepszy. Szczególnie polecałabym przygotować ten wypiek na jakąkolwiek rodzinną uroczystość, bo jest bardzo uniwersalny i możecie zestawić go z dowolnymi owocami. Zachęcam was do spróbowania, bo jestem przekonana, że gdy raz spróbujecie, będziecie chcieli więcej. Składniki:  500 g twarogu trzykrotnie zmielonego 250 g mascarpone 4 jajka duże 170 g masła 160 g miałkiego cukru 2 łyżeczki cukru waniliowego sok z połowy cytryny 80 g budyniu śmietankowego Wykonanie:  1. Ser mielimy a następnie

HIT- Różowe miękkie ciastka malinowe

W ramach prowadzonej kampanii uświadamiającej o roli cukrów prostych w naszym życiu postanowiłam przedstawić wam ciastka, które zachwycą was nie tylko wizualnie ale i smakowo. Ten przepis w szczególności polecam wszystkim zapracowanym mamom, które dbają o żywienie swoich pociech i nie ograniczają im słodyczy do zera. Oczywiście wszystko z umiarem. Chcecie więcej informacji na temat cukru i jego roli w naszym życiu ??? To ponownie zapraszam was do odwiedzenia strony   www.uczymyjakslodzic.pl  W kilku słowach o samych ciastkach. Z wierzchu i od spodu kruche a w środku struktura najlepszego biszkoptu połączona z piaskową konsystencją ciasta ucieranego. Nie wiem jak to lepiej ubrać w słowa. Miękkie i aromatyczne z wyraźnie wyczuwalnym smakiem malin i kontrastującym kwaskowym cytrusowym posmakiem. Poezja wśród wszystkich ciastek. Relatywnie mała ilość cukru uwypukla i wręcz podkreśla naturalne aromaty.   Mamy lato- lato to czas świeżych owoców. Za chwilę pojawią się moje ukochane maliny i

Dyniowa kostka z cytrusami ( bez glutenu)

Mamy październik, jesień...mnóstwo barw. W kuchni króluje intensywnie pomarańczowa dynia, na którą przepisów jest wiele.  I to ona będzie bohaterem dzisiejszej strawy. Wytrawnie lub na słodko. U mnie ta druga opcja, gdzie dynia będzie głównym składnikiem ciasta. Wypiek zaliczę do tych ciast, które zadziwiło mnie pod względem smaku i faktury. Cóż, było to moje drugie podejście do dyni, i  zdecydowanie daję jej zielone światło na pozostanie w mojej kuchni na dłużej. Gdy byłam dzieckiem nie miałam okazji poznać jej smaku, choć mama mówiła, że smaczny kompot z niej można przyrządzić. Cóż czasy są dzisiaj inne, a dynię kupić o tej porze roku bardzo łatwo. W kuchennej szafce znalazłam jeszcze resztki kukurydzianej mąki, toteż pomyślałam, że będzie pasować do wyrazistego miąższu dyni. Wiecie co jest najdziwniejsze?... Z faktury ciasto przypomina bardziej dobrze upieczony sernik, a jeszcze dziwniejsze jest to, że w smaku równie bardzo go przypomina. Oczywiście nie ograniczyłam się do samej dy

Łączna liczba wyświetleń