Kolejny trzeci już sernik pieczony w całkiem nowym wydaniu. Tym razem prócz kremowej konsystencji samej masy serowej będzie świeża nektarynka, słynna niewidzialna-przeźroczysta galaretka oraz kokos. To też kolejny sernik do którego zrobienia użyłam margaryny do pieczenia zamiast masła. Wyszło smacznie i prosto a jakże efektownie. Wybaczcie jakość zdjęć, ale na szybko improwizowałam, wykorzystując elementy które wzięłam ze sobą na urlop. Na ten czas mieszkam sobie w starej Niewiadówce, więc miejsce do ekspozycji i oświetlenie to istna magia, w kontekście zdjęć. Co do samego sernika to polecam na wszelkie przyjęcia i okazje bo wygląda smacznie, a dzięki temu że jest pieczony w kwadratowej formie jest również bardzo podzielne. Co do połączenia smaków, to nie mam zbyt wielu sugestii , bo słodycz nektarynki wpasowuje się w kokosowy klimat masy, a dla kontrastu cytrynowa orzeźwiająca galaretka nadająca dodatkowej faktury. Nowości na półkach sklepowych, to wszelkiego rodzaju przeźroczyste galaretki, które pozwalają na uzyskanie ciekawego efektu lustra. U mnie kryształowa od dr Oetkera Zapraszam.
Składniki:
500 g sera przynajmniej dwukrotnie zmielonego
200 g śmietanki kremówki
80 g wiórków kokosowych
125 g cukru drobnego
180 g margaryny Kasia do pieczenia
4 duże jajka (L)
1 opakowanie budyniu o smaku krówki lub śmietankowym
40 g mąki ziemniaczanej
20 g mąki pszennej tortowej
1/2 proszku do pieczenia
sok z połowy pomarańczy
1 łyżeczka świeżo startej skórki pomarańczowej
Dodatkowo :
3 nektarynki
400 ml gorącej wody
1 opakowanie Krystalicznej galaretki dr Oetkera***
Wykonanie :
1. Ser mielimy a następnie łączymy z śmietanką kremówką oraz wiórkami kokosowymi. Margarynę ucieramy z cukrem i skórką pomarańczową na jasną i puszystą masę. Dodajemy pojedynczo jajka. Przesiewamy proszek budyniowy oraz obie mąki. Wlewamy sok z pomarańczy. Wszystko dobrze ze sobą łączymy, miksując na niskich obrotach.
2. Masę serową przekładamy do reszty i miksujemy do połączenia składników.
3. Formę o wymiarach 30 cm x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wylać całość masy.
4. Do dużej formy wlewamy wrzątek i ustawiamy na najniższy, stopniu w piekarniku. keksówkę ustawiamy na środkowej półce w piekarniku. Po 30 minutach przykrywamy wierzch sernika folią aluminiową by nie spiec wierzchu.
5. Sernik pieczemy w 160 st C przez 1 godzinę. Po upieczeniu zostawiamy sernik w piekarniku uchylając drzwi. Po wystudzeniu wyjmujemy i studzimy do temperatury pokojowej. Wodę na galaretkę zagotowujemy i studzimy tak by nie była wrząca ale wciąż ciepła. Wsypujemy galaretkę i mieszamy do rozpuszczenia. Studzimy do momentu aż zacznie delikatnie się ścinać ale pozostanie wciąż płynna.
6. Nektarynki myjemy i osuszamy. Kroimy na pół i wyjmujemy pestkę, z każdej połówki wykrawamy plastry o grubości ok 3 mm. Układamy na wystudzonym serniku. Na wierzch wylewamy ostudzoną ale wciąż płynną galaretkę. Całość wstawiamy do lodówki na min. 2 godziny. Najlepiej na całą noc.
Smacznego.
*** Wpis zawiera lokowanie produktu.
Muszę mamie pokazać przepis, nasza rodzina uwielbia sernik :)
OdpowiedzUsuńbędzie mi niezmiernie miło :)
UsuńDo sernika cały czas boję się podejść, bo tutaj w Niemczech nie wiem, jaki ser będzie odpowiedni- w Polsce mieliśmy swoje sprawdzone..
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest bo jaj jak byłam u Ciotki w Berlinie to też miałam z tym kłopot. Jednakże nie sądzę by nie można było dostać najzwyklejszego twarogu. W takim bądź razie życzę powodzenia :)
UsuńPierwszy raz słyszę o przezroczystej galaretce
OdpowiedzUsuńDaughterofholygod
Bo od nie dawna wprowadzono ją na sklepowe półki. Ja narazie zetknęłam się z tą od dr Oetkera i Delecty.
UsuńPyszności :) Aż chce się jeść
OdpowiedzUsuńOstatnio mam szał na punkcie kokosa. Ciasto musi być wspaniałe
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz kokos to gorąco polecam :)
UsuńOj, oj brzmi i wyglada pysznie, chyba znalazlam ciacho na ten weekend 😀
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńO matko! Jakie pyszności!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJuż wiem co zrobię dla mojej mamy na imieniny. Podkradam przepis.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest to ciasto które się sprawdzi na takie okazje. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńWygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
UsuńBrzmi pysznie! Pamiętam, jak w ciąży jadłam sernik kilogramami...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam jeśli lubisz serniki. Ja w ciąży nie miałam żadnych zachcianek, ani też nie pałaszowałam słodkości...
UsuńMuszę przyznać, że wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbia serniki, a ja przekonuję się do nich coraz bardziej! :) Ten wygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zdecydowanie polecam, bo jest łatwy i bardzo smaczny.
UsuńJestem wielka fanka sernikow, więc i ten napewno wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWszystko, co kokosowe - jest u mnie zawsze mile widziane :) To połączenie z nektarynką wydaje mi się szczególnie kuszące - więc niewykluczone, że w zbliżający się weekend spróbuję swoich sił w kuchni ;)
OdpowiedzUsuńTak połączenie słodkiej nektarynki z wyrazistym smakiem kokosa jest bardzo trafione więc z całą pewnością mogę Ci polecić ten przepis.
UsuńKocham takie serniki , i jeszcze galaretka i brzoskwinie, pycha...
OdpowiedzUsuńTak ja też przepadam za takimi połączeniami a mój mąż jest sernikoholikiem więc ten pomysł okazał się być bardzo trafionym zestawieniem.
UsuńMmm, bardzo lubię serniki, muszę kiedyś wypróbować ten przepis! W ogóle poddałaś mi fajny pomysł z tym budyniem o smaku krówki - ja zawsze daję waniliowy. Ciekawi mnie, jaki to będzie smak... potestujemy, zobaczymy. :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Kasia z Herbacianych myśli
No właśnie chciałam przełamać nieco stereotypy i nieco podkręcić smaki. Smak w przeważającej części jest zdominowany przez obecne w serniku wiórki kokosowe, za to budyń nadaje ślicznej jasno karmelowej barwy.
UsuńŚlinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo mi miło.
UsuńNa widok Twojego sernik ślinka leci. Piękny i wspanialy. Tez używam tej galaretki, jest super ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję i oczywiście polecam przepis:)
UsuńNa początek muszę powiedzieć, że Twój nagłówek bardzo mi się podoba! :) Z wyglądu ten sernik kojarzy mi się z sernikami mamy, ale zamiast nektarynek używała brzoskwiń i rezygnowała z wiórków kokosowych. Polecę jej ten przepis ;)
OdpowiedzUsuńTak dla mnie to też takie przełamanie klasyki, którą wszyscy dobrze znają. A kokos w serniku robi bardzo dużo jeśli chodzi o smak.
Usuń