Jakoś ostatnio serniki królują u mnie w kuchni, jeśli chodzi o jakiekolwiek ciasta. Po niebiańskim serniku z borówką amerykańską przyszedł czas na sernik równie bogaty w smaku i nie mniej ciekawy jeśli chodzi o jego wnętrze. W lodówce zalegała mi jeszcze ricotta, którą kupiłam przy okazji tygodnia włoskiego w jednym z popularnych marketów. Co prawda miałam inny pomysł na jej wykorzystanie, ale jak to już u mnie bywa nastąpiła mała zmiana planów, i zamiast deseru powstał bardzo kremowy sernik. W zasadzie to przyznam wam się do czegoś, tak jak jestem olbrzymią zwolenniczką używania prawdziwego masła w wypiekach, to tym razem wykorzystałam zwykłą margarynę do pieczenia i wypiek nie stracił na smaku. Po prostu przeraża mnie fakt, że masło jest drogie, że nawet ja z niego postanowiłam zrezygnować. Margaryna, której użyłam to popularna Kasia do wypieków. Bałam się początkowo, że mi się masła będzie warzyła i z sernika nie będzie nic, ale jestem mile zaskoczona efektem końcowym. Moje małe wariactwo sprowadziło się też do tego, że sernik upiekłam w formie do babki. Najzwyklejsza falista aluminiowa foremka sprawiła, że moja córka w pierwszym momencie myślała, że upiekłam kakaową babkę, a tu taka niespodzianka. Sernik był tak delikatny, kremowy i wilgotny, że wprost rozpływał się w ustach.
Żeby nie było nudno, to po za użyciem dobrej jakości ciemnego kakao, sernik został uperfumowany świeżo startą skórką pomarańczową i domowym ekstraktem pomarańczowym. Pyszności, polecam wielbicielom ciast: lekkich, puszystych i przede wszystkim smacznych.
Żeby nie było nudno, to po za użyciem dobrej jakości ciemnego kakao, sernik został uperfumowany świeżo startą skórką pomarańczową i domowym ekstraktem pomarańczowym. Pyszności, polecam wielbicielom ciast: lekkich, puszystych i przede wszystkim smacznych.
Składniki :
500 g serka ricotta
250 g sera twarogowego dwukrotnie zmielonego
4 jajka duże
160 g margaryny do pieczenia (masła)
130 g miałkiego cukru
3 łyżki ciemnego kakao typu holenderskiego
skórka otarta z 1 pomarańczy
2 łyżki domowego likieru pomarańczowego
80 g mąki ziemniaczanej
Cząstki pomarańczy do podania
Wykonanie:
1. Ser mielimy a następnie łączymy z ricottą . Margarynę ucieramy z cukrem i startą skórką pomarańczową oraz likierem na jasną i puszystą masę. Dodajemy pojedynczo jajka. Przesiewamy mąkę ziemniaczaną oraz kakao. Wszystko dobrze ze sobą łączymy, miksując na niskich obrotach.
2. Masę serową przekładamy do reszty i miksujemy do połączenia składników.
3. Formę do babki posmarować tłuszczem i wysypać pokruszonymi biszkoptami lub po prostu bułką tartą, wylać masę.
4. Do dużej formy wlewamy wrzątek i ustawiamy na najniższy, stopniu w piekarniku. keksówkę ustawiamy na środkowej półce w piekarniku. Po 30 minutach przykrywamy wierzch sernika folią aluminiową by nie spiec wierzchu.
5. Sernik pieczemy w 160 st C przez 1,5 godziny. Po upieczeniu zostawiamy sernik w piekarniku uchylając drzwi. Po wystudzeniu wyjmujemy i studzimy do temperatury pokojowej.
6. Wywracamy do góry dnem ustawiając na paterze. Dekorujemy świeżymi owocami (cząstkami pomarańczy) i listkami mięty.
Ale pychota uwielbiam serniki ale takiego jeszcze nie jadlam wyglada tak apetycznie ze musze koniecznie wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie proszę spróbować, naprawdę warto:)
UsuńNigdy nie robiłam jeszcze nic z ricottą, chyba http://mish-mash-by-anula.blogspot.com/muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńRicotta w tym robi sporą różnicę i polecam bo smak też jest całkiem inny niż w tradycyjnych ciężkich sernikach z białego sera /
UsuńKocham serniki i jestem otwarta na testowanie nowości takich jak Twój przepis :D
OdpowiedzUsuńto zachęcam do testowania :)
UsuńBrzmi ciekawie, jeszcze nigdy nie próbowałam takiego sernika.
OdpowiedzUsuńKoniecznie zachęcam do wypróbowania.
UsuńUwielbiam serniki, ale takiego z ricottą jeszcze nie miałem okazji posmakować. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo ricotta ma w sobie niezwykłą delikatność
UsuńUwielbiam wszystko co czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńJa też, czekolada to moje uzależnienie :D
UsuńJa też jestem wielką fanką czekolady a sernik o tym smaku już szczególnie trafia w moje kubki smakowe .
UsuńCiekawe czy mozna zamienic cukier na np. daktyle lub banany?
OdpowiedzUsuńOwszem daktyle jak najbardziej banany już nie bo sernik i tak wychodzi mega delikatny, jednakże jeśli miałabyś zrezygnować z cukru białego to warto go zastąpić ksylitolem, lub erytrolem.
UsuńWspaniały sernik, ostatnio właśnie za mną chodzi taki czekoladowy...
OdpowiedzUsuńTo polecam zrobić nie jest skomplikowany i wychodzi bardzo smaczny
UsuńBardzo lubię sernik, a ten wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie... :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńAż chce się zjeść...
OdpowiedzUsuńTo prawda!
UsuńBardzo mi jest miło i polecam.
UsuńMało pieke, ale ten sernik wydaje się prosty, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńTak jest mało skomplikowany więc polecam.
UsuńBędąc szczerą, nie wygląda zbyt apetycznie, ale mimo wszystko i tak bym go zjadła <3
OdpowiedzUsuńNo cóż ciężko wyeksponować tak czekoladowe ciasto o ciemnobrązowym zabarwieniu. Najważniejsze jednak że jest bardzo smaczny.
UsuńOboje z mężem uwielbiamy serniki. Twój pomysł jest bardzo interesujący :) Zapewne pychota na talerzu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i polecam. W zasadzi to u mnie jest tak samo.
UsuńBardzo fajna wariacja. Moja mama zawsze piecze na margarynie Kasi, w tym sernik wiedeński. Choć to prawda z masłem. Cena obecna to jakaś makabra. Może kiedyś na odmianę zrobię sernik w Twoim wydaniu, wygląda bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam bo sernik jest pyszny.
UsuńAż by się chciało od razu zjeść :)
OdpowiedzUsuńMam straszną chrapkę na zjedzenie tego cudeńka. Ale z moimi zdolnościami kulinarnymi przygotowanie tego nie będzie proste. A może jednak tym razem mi się uda? Nigdy nie wiadomo
OdpowiedzUsuńSerniki to jedne z moich ulubionych ciast - ale takiego jeszcze nigdy nie próbowałam. Nietypowe rozwiązanie - ale sądząc po składnikach świetnie trafiłoby w moje kubki smakowe :)
OdpowiedzUsuńno ...wygląda niebiańsko!
OdpowiedzUsuńIdealny przepis na jesienny weekend <3 Już nie mogę się doczekać, kiedy go upiekę ;)
OdpowiedzUsuńZa sernik dałbym się zabić i sam bym zabił. Moje ulubione ciasto, które jadłbym całymi kilogramami. Takiego cuda jeszcze nie próbowałem, muszę pokazać przepis damianowej. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Damian