Przejdź do głównej zawartości

Racuchy drożdżowe na pełnoziarnistej mące z rodzynkami

Racuchy... placuszki te z jabłkiem lub bez zawsze, u większości z nas przywołuje wspomnienie dzieciństwa. Dzisiaj chcę wam zaproponować pełnowartościowe placuszki wykonane na pełnoziarnistej mące pszennej z dodatkiem równie wartościowej mąki orkiszowej. Mieszanka tych mąk nadaje ciekawy nieco orzechowy aromat ciastu, które pięknie wyrasta dzięki obecności drożdży. Relatywnie niewielka ilość cukru a także dodatek rodzynek sprawia, że wasze pociechy chętnie będą po nie sięgać. Wpis ten również ma mieć charakter nieco propagujący zdrowe odżywianie zwłaszcza jeśli chodzi o najmłodszych. Kolejną ich zaletą jest znikoma ilość tłuszczu, który będzie jedynie potrzebny do wysmarowania patelni. Pyszne puszyste odpowiednio słodkie będą z pewnością alternatywą dla wszelkich naleśników, tradycyjnych placków i innych tego typu przekąsek. Zachęcam do spróbowania. 





Składnki:

100 g mąki pszennej pełnoziarnistej
100 g mąki orkiszowej
2 jajka
30 g cukru trzcinowego jasnego
szczypta soli
20 g drożdży świeżych lub 10 g suchych 
250 ml mleka 
20 g rodzynek 
1 łyżka oleju do posmarowania patelni 

Wykonanie :
1. Mąki przesiewamy do miski wraz z szczyptą soli. Jajka wbijamy do oddzielnej miski. Mleko podgrzewamy do temperatury ok. 40 st C tak by nie było za gorące a lekko ciepłe. Kruszymy drożdże dodajemy 1 łyżkę cukru mieszamy do rozpuszczenia i odstawiamy na 10 minut.
2. Gdy zaczyn wyrośnie ubijamy jajka z cukrem na puszystą masę. Mąkę łączymy z zaczynem i dodajemy ubitą masę jajeczną. Mieszamy do połączenia się wszystkich składników i uzyskania gładkiej konsystencji. Gdy ciasto zacznie pracować i zaczną pojawiać się wyraźne pęcherze podczas mieszania wsypujemy rodzynki i przykrywamy ciasto folią. Odstawiamy na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia. 
3. Po tym czasie rozgrzewamy patelnię najlepiej z nieprzywierającą powłoką i smarujemy odrobiną tłuszczu (olej) na całej powierzchni. Dużą łyżką drewnianą mieszamy ciasto. Ma mieć konsystencję kwaśnej śmietany. Nakładamy placuszki i smażymy zmniejszając ogień do minimum. z obu stron ok. 1 minuty aż wyrosną i ładnie się ze złocą. 

Podajemy ze śmietanką, cukrem pudrem lub owocami. 

Smacznego/ 





Komentarze

  1. ja ostatnio robiłam podobne, ale zamiast mąki orkiszowej dalam jęczmienną i.... no porażka była:( także następnym razem zrobię wg twojego rpzepisu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam jeszcze o racuchach na mące jęczmiennej. Polecam mój przepis bo zawsze wychodzą i nigdy jeszcze nie się nie rozwalały.

      Usuń
  2. Pyszne jedzonko na śniadanie lub kolację :) Podkradam ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ramach podwieczorku też się sprawdza.dziekuje i polecam.

      Usuń
  3. Wygląda naprawdę przepysznie. Myślę, że przy najbliższej okazji sama również wypróbuję twój przepis.

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam racuchy ostatnio ograniczyłam ze względu na mąkę pszenną, a tu proszę zdrowe podbieram przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ja dawno nie jadłam racuchów...
    Częstuję się!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam racuchy, mogłabym je jeść codziennie! : )
    Zapisuję przepis! : )
    Pozdrawiam,
    https://buszujwkuchni.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Już dawno takich racuszków nie robiłam i narobiłaś mi smaka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Racuchy uwielbiam w każdej postaci i bardzo mi się podoba Twój przepis - zapisuję i wypróbuję przy następnej okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo mi miło i z chęcią poznam opinie na temat przepisu. A jak

      Usuń
  9. Lubię placki i racuchy... Robiłam już kilka razy z mąki pełnoziarnistej pszennej. Ostatnio kupiłam orkiszową, czeka na inspirację 😉

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmm nabrałam ochoty na racuchy! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne racuchy i podoba mi się użycie mąki pełnoziarnistej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. racuchy znam tylko w wersji klasycznej, ale lubie eksperymenty więc chętnie bym spróbowała twoich ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam w 100%>są mila alternatywa dla takich pospolitych racuchów na białej mące pszennej.

      Usuń
  13. Idealne dla mnie! Racuchy mogłabym jeść codziennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna i zdrowsza wersja tradycyjnych racuchów, pycha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne zdrowsza ale i jak dla mnie również smaczniejsza

      Usuń
  15. Świetna śniadaniowa opcja. Do tego dużo owoców i już jest moc :)
    Pozdrawiam
    Ola (olalacooking.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie przeważnie są na obiad ale na śniadanie też super pasują.

      Usuń
  16. Pełnoziarnistych nie jadłam, czas to zmienić, zapisuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze to miła odmiana a te do tego mają nieco inny posmak. Zachęcam.

      Usuń
  17. Pod nazwą racuchy znam zupełnie inne racuchy, ale te fajne, spróbuję zrobić

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam słabość do takich racuchów . W dodatku użytek maki pełnoziarnistej jeszcze bardziej kusi 🙂

    OdpowiedzUsuń
  19. Racuchy z rodzynkami :). Takich jeszcze nie jadłam :). Dzięki Tobie chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ślimaczki szarlotki na drożdżowym, czyli Cinnamon & apple rolls buns

Czym pachną święta??? Oczywiście cynamonem. O ile klasyką polskiej kuchni jest szarlotka przyprawiona sporą ilością tej aromatycznej przyprawy, o tyle drożdżówki nie są już tak bardzo popularne. Przepis który wam dzisiaj przytoczę znalazłam już jakiś czas temu na jednym z amerykańskich blogów. Zainspirowałam się i oto jest mój słodki pomysł na cynamonowe drożdżowe ślimaczki z naszym dobrem narodowym, czyli jabłkiem. Pomyślicie, że to banał , że to już było. I przyznam wam częściowo rację, bo takich przepisów jest na pęczki. Niemniej to co odróżnia moje ślimaczki od pozostałych to niezwykle puszyste ciasto, trzykrotnie zarabiane oraz nadzienie mojego autorstwa. Zatem zapraszam do lektury.  Składniki :  Na  ciasto drożdżowe :  600 g mąki pszennej typ 650 10 g suchych drożdży (instant) 100 g cukru  1 płaska łyżeczka soli  115 g masła  1 jajko (L) 200 ml mleka  70 ml wody Na nadzienie :  5 jabłek kwaśnych i jędrnych (350 g) 160 g cukru tr

Kluski na parze w sosie czekoladowym

Yum Choć wariantów tych drożdżowych klusek jest naprawdę wiele, to powiem wam że dla nie jednego z was będzie to podróż do czasów dzieciństwa. O czym mowa?... O parowańacach: (in.buchty, pampuchy, kluski na parze, parzak i). U mnie w wersji na słodko z sosem czekoladowym, bo moja córka od tygodnia się upominała o właśnie taki obiad. Kluski są na drożdżach bez dodatku jajek więc ciasto będzie również miało swoich fanów wśród wegetarian, wystarczy tylko zamiast zwykłego mleka dodać roślinne lub kokosowe.  Ile razy robię to ciasto zawsze wychodzi i co najważniejsze nie pęka zbyt mocno podczas parowania. U mnie wersja na słodko, ale ciasto jest na tyle uniwersalne, że spokojnie możecie  zrobić wytrawną wersję dania z tymi kluseczkami. Zatem zapraszam do wspólnego gotowania na parze. Składniki na 12-15 porcji:  500 g mąki (użyłam mąki Typu 650) pół łyżeczki soli ok. 3 łyżki cukru (lub waszego ulubionego środka słodzącego)* można pominąć w wersji wytrawniej 7 g drożdży

Ladoo ,czyli indyjskie słodkie kulki z ciecierzycy z kardamonem i solonymi pistacjami (Gluten free)

Dzisiaj zabieram was w daleką podróż... Gdzie się wybieramy? Do Indii, kraju pachnącym milionem różnych przypraw. Jakiś czas temu moja teściowa przeżywała renesans miłości do bollywoodzkich produkcji filmowych. Tak bardzo się wkręciła, że nawet zachciało się jej rozpocząć kulinarną podróż w tamte strony. Gdzieś w okolicach świąt Bożego Narodzenia przygotowała właśnie przysmak, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Ladoo czyt. Ladu , to coś na kształt bajaderek, i innych kulek mocy. Deser przygotowany jest w banalny sposób, bo całość przygotujecie na jednej patelni. W tradycyjnym przepisie do przygotowania używane są : Mąka z ciecierzycy lokalnie nazywana Besan , klarowane masło Ghee, które u mnie zastąpiła margaryna Palma. Prócz tego cukier puder ( z cukru trzcinowego), spora ilość kardamonu i kruszone orzechy pistacjowe. Nawet najwięksi sceptycy pokochają deser, który jest niezwykle aromatyczny, słodki i bardzo egzotyczny. Polecam. I dziękuję też mojej teściowej Izie za to od

Fit Wegańskie bezglutenowe bułeczki na parze

Chodź dzisiejszy przepis będzie dedykowany głównie weganom i tym na diecie bezglutenowej, to gwarantuję że bułeczki podbiją też nie jedno najbardziej wybredne podniebienie. Trudno nazwać dzisiejszy produkt bułeczkami, bo z takimi klasycznymi praktycznie nie mają nic wspólnego. Są w 100 % wegańskie nie zawierają jajek,drożdży a dodatkowo są bezglutenowe. Niemożliwe? a jednak... Następnym szczegółem odróżniającym vege bułeczki od tych zwykłych jest sposób ich przygotowania. Przygotowane bowiem zostały w parowarze i tym samym bliżej im do tradycyjnych buchtów in.(parowańców,bułek na parze). Słodkie, delikatne no i zaskakująco sycące. Głównym składnikiem jest mąka ryżowa, a bułeczki rosną dzięki kombinacji sody oczyszczonej i octu. Bez obaw octu nie wyczujecie po upieczeniu, ma on za zadanie aktywować działanie sody oczyszczonej. Smak aksamitny i bogaty z wyraźnie wyczuwalnym aromatem kokosa. Po prostu rozpływają cię w ustach i jak dla mnie są doskonałą lżejszą alternatywą dla tradycyjn

Muffinki z białą czekoladą, kremem mlecznym i gorzkimi guziczkami

Babeczki, weekend i czas spędzony z z dzieckiem w kuchni to bezcenne chwile, które dodają skrzydeł. Od rana moja Nikola nagadywała by zrobić jakieś pyszne babeczki z kremem. Przyznam szczerze, że rzadko je przygotowuję, bo zawsze jest ich za mało, to też wszystkie inne ciasta mają przewagę na nimi, głównie ze względu na ilość. Uległam jednak po jej wielogodzinnych namowach i oto są pyszne, miękkie i aromatyczne. Na pewno nie jest to przepis dla osób dbających o dietę, ale sami przyznacie, że są urocze. Jeśli chodzi o ciasto to nie ma w nim nic skomplikowanego, i nawet największy amator w pieczeniu powinien sobie z nim poradzić. Dodatek większych kawałków białej czekolady nadaje ciekawej faktury i  oczywiście smaku. Dwa słowa o kremie. To taki krem, ciężkiego kalibru, dlaczego?... Masło, mascarpone, mleko w proszku, wanilia,cukier puder i odrobina żelatyny. Całość zakrawa na małe bombki kaloryczne, ale czego się nie robi dla ukochanych osób. A u mnie takie ciasta mają wzięcie. 

Wegańskie naleśniki z ciecierzycy z kawiorem buraczanym (Vege & gluten free)

Czy mówiłam wam już jak bardzo lubię ciecierzycę ??? Chyba nie. Czas powiedzieć to na głos... Kocham cieciorkę. Za co?... Za jej niezwykły i absolutnie niepowtarzalny smak, właściwości prozdrowotne i uniwersalność. Dzisiaj, vege danie. Na śniadanie, kolację a nawet obiad. Naleśniki...  Osoby będące na diecie bezglutenowej też będą zachwyceni, bo nie ma tam ani grama glutenu. Robi się je szybko jak zwykłe naleśniki, z małym ale... Z racji, że w przeważającej części są na bazie mąki z ciecierzycy, ciasto musi odpocząć. Ja moje naleśniki przygotowałam w wersji bardziej wystawnej. Wszystko za sprawą niebanalnych dodatków.  Słyszeliście może o kuchni molekularnej?... Jest teraz bardzo na topie, a ja jako wielbicielka farmacji i chemii (takiej szkolnej oczywiście) bardzo się tym fascynuję. Jak wiadomo przepis jest wegański i kawior w daniu nijak ma się do tej diety, ale nazwa jest jedynie nawiązaniem do kształtu tego prawdziwego i konsystencji być może też... Nigdy nie jadałam żadnego kawi

Empanadas z bananami i czekoladą (White sugar free)

Jak już zapewne wiecie jestem fanką wszystkiego co związane jest z kulturą latynoamerykańską. Dzisiaj powrót do Meksyku i do bardzo popularnej potrawy a raczej deseru pochodzącego z tego kraju. Empanadas... W meksyku bardziej kojarzone są z ciastem składanym na kształt pieroga wykonane na bazie tortlli i z wytrawnym nadzieniem, ale u mnie trochę inaczej. Wersja na słodko z bananami, i ciemną czekoladą została przeze mnie nieco ulepszona i wzbogacona o uprażone orzechy laskowe. Moje empanadas wykonane zostały na bazie ciasta francuskiego, co nadało dodatkowego wymiaru tym słodkim trójkątom. Słodka przekąska, doskonale sprawdzi się na wszelkich rodzinnych imprezach a co najlepsze jej przygotowanie nie zajmie wam więcej niż 25 minut. Zachęceni, to mam jeszcze jedną dobrą informację dla zwolenników słodkości bez białego cukru. Do przepisu nie użyłam ani grama, a nadzienie zyskało słodycz płynącą z bananów. Doskonała przystawka na każdego rodzaju kinder party. Zapraszam. 

Łatwy bezglutenowy chleb ziemniaczany z nasionami babki jajowatej ( Vege & Gluten free)

Drodzy moi w obliczu pewnego wyzwania zadano mi bym upiekła chleb bezglutenowy jak najbardziej zbliżony do zwykłego pszennego. Czy mi się udało? sami musicie ocenić. Mało tego że chleb jest bezglutenowy, to jeszcze ma sporo błonnika, dzięki obecności łusek z babki jajowatej i nasion babki płesznik. Kolejną jego zaletą jest to, że jest również dobry dla osób na diecie wegańskiej. Chleb jest drożdżowy i jest łatwy  do wykonania, pięknie rośnie i nie pęka. Następnym plusem jest to, że ma niebywale piękną chrupiącą, rumianą skórkę, a w środku jest jak dobrze upieczony najzwyklejszy chleb pszenny. Pieczywo nie kruszy się za nadto po ukrojeniu i spokojnie zastąpi nie jeden sklepowy pełen chemii bochenek. Kwestię czasu potrzebnego do wykonania od wyłożenia składników na blat, po wyjęcie ciepłego bochenka zamkniecie w ok. 3,5 godzinach.  Polecam jak zwykle wszystkim.  Składniki na 1 duży bochenek :  500 g mąki ziemniaczanej 25 g mąki lnianej (jeśli nie macie zmielcie w

Flan waniliowy

Jest wiele deserów na świecie, nad którymi nie ma co dyskutować, w kwestii tego skąd się wywodzą i z jakim krajem się od razu kojarzą. Myślisz Francja, mówisz Crème brûlée, myślisz Włochy, mówisz Tiramisu, mówisz Polska, myślisz kremówka, czy też makowiec. Oczywiście to jedynie przykłady. Dzisiaj chciałabym wam zaserwować deser, który przeważnie kojarzony jest z Hiszpanią a tak naprawdę hiszpański do końca nie jest. W tym wpisie chciałabym zaznaczyć fakt, że poszukując informacji na temat dzisiejszego dania byłam mocno zaskoczona jego genezą. Dlaczego??? , bowiem okazało się że Flan chodź większości kojarzony z Hiszpanią  właśnie, tak naprawdę swoje początki  miał za czasów panowania Imperium Rzymskiego, i później pod wpływem licznych migracji i prób udoskonalania przepisu stał się firmowym deserem chociażby Meksyku, choć w wielu miejscach będzie ciągle przypisywany jest jako typowy deser Hiszpanii. Co ciekawe, Francuzi też mają swój "flan" i jest on klasyką cukiernictwa znan

Łączna liczba wyświetleń